Niecodzienną interwencję podjęli wczoraj (17 maja) społecznicy ze Stowarzyszenia Miłośników Starego Fordonu. Zaopiekowali się... bezdomnymi pszczołami.
Na wsi jest specjalna kategoria ubrań. Nosisz je do momentu, aż się zupełnie rozpadną. Przydają się do pielenia, malowania płotu czy zbierania jabłek. Jak to trafnie ujął w aforyzm mąż: "Nie patrz na wystający palec w ciepłej skarpecie".
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.