Biało-Czerwoni byli faworytem Drużynowego Pucharu Świata i nie zawiedli. Pokonali w finałowej rozgrywce na torze w Lesznie Szwedów, Rosjan i Brytyjczyków. Dominacja polskiego zespołu jest tak duża, że władze światowej federacji chcą zamienić rywalizację drużyn w pojedynek par, aby wyrównać szanse.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.