Wielu gości spragnionych towarzystwa i dobrego jedzenia przyszło w nocy z piątku na sobotę na Stary Rynek. O północy, zgodnie z luzowaniem obostrzeń, zostały otwarte ogródki przed lokalami. - Wreszcie - mówili klienci i restauratorzy.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.