Sprzedawcy świątecznych drzewek prześcigają się w pomysłach, aby sprzedać swój towar. Dawid Leśniewski z Bydgoszczy zbiera zamówienia na telefon. - Każdy ma smartfona. Klient dzwoni i mówi, jakie drzewko potrzebuje, a ja wysyłam zdjęcia i zawożę - tłumaczy swój biznes.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.