Bydgoski ratusz w końcu wykorzysta jakieś pieniądze z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych. Wiceprezydent Michał Sztybel zadeklarował dorzucenie brakującej sumy, by mógł zostać zrewitalizowany pl. Kościeleckich.
Na niewiele zdała się wielomiesięczna zwłoka bydgoskiego ratusza - oferty na rewitalizację pl. Kościeleckich są tylko trochę tańsze niż ponad pół roku temu. Żeby podpisać umowę, musielibyśmy dołożyć z górą 8 mln zł do kwoty, którą pozyskaliśmy w ramach Polskiego Ładu.
Bank Gospodarstwa Krajowego przystał na korzystniejszy dla samorządów sposób finansowania zadania w ramach Programu Inwestycji Strategicznych. Oznacza to, że jeszcze w styczniu poznamy oferty na rewitalizację kolejnego odcinka nabrzeża Brdy. Na pl. Kościeleckich musimy jednak poczekać z innego powodu.
Aż do końca września bydgoski ratusz wydłużył termin przyjmowania ofert w powtórnym przetargu na rewitalizację nabrzeża Brdy i Wyspy św. Barbary. Oficjalnie - z powodu konieczności odpowiedzi na pytania zadawane przez potencjalnych wykonawców, ale tak naprawdę czeka na zmiany w Programie Inwestycji Strategicznych.
Dwie oferty wpłynęły w przetargu na rewitalizację pl. Kościeleckich w Bydgoszczy. Obie znacząco przekraczają kosztorys. Pieniądze z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych wystarczyłoby na sfinansowanie ledwo jednej trzeciej zadania.
Bydgoski ratusz unieważnił w środę (3 sierpnia) przetarg na rewitalizację nabrzeża Brdy od ul. Krakowskiej do mostu Kazimierza Wielkiego oraz Wyspy św. Barbary. Przyszłość inwestycji zależy od tego, czy rząd zmodyfikuje Program Inwestycji Strategicznych.
Bydgoszcz ubiegać będzie się o 152 mln zł z rządowego Programu Inwestycji Strategicznych na budowę i przebudowę ulic na terenach Bydgoskiego Parku Przemysłowo-Technologicznego. W planach jest stworzenie nowego skrzyżowania i wiaduktów.
Drożyzna i inflacja kompromitują rządowy Program Inwestycji Strategicznych w ramach "Polskiego ładu". Z otwartych w czwartek (14 lipca) ofert na przebudowę bulwarów nad Brdą w Bydgoszczy wynika, że ratusz powinien dołożyć minimum ponad dwa razy tyle, co dotacja, która w założeniu miała pokrywać lwią część kosztów.
W poniedziałek (6 czerwca), podczas konferencji w bydgoskim biurze PO, poseł Paweł Olszewski skrytykował rządowy Program Inwestycji Strategicznych. Zapowiedział, że wystąpi do premiera Morawieckiego o analizę kryteriów przydziału środków.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.