- Dzień Flagi już drugi rok z rzędu będziemy obchodzić inaczej niż zazwyczaj. Trwająca pandemia koronawirusa nie pozwala na oficjalne uroczystości, wspólne, radosne świętowanie czy rozdawanie flag mieszkańcom - mówi prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski
- Drugiego maja obchodzimy święto flagi, to święto dość młode, zostało ustanowione przez Sejm w 2004 roku - mówił do zebranych na Placu Wolności Józef Ramlau, wicewojewoda województwa kujawsko-pomorskiego. - Dziś obchodzimy małą 15 rocznicę. To święto nie jest obchodzone w sposób masowy, ale ja jako przedstawiciel rządu uczestniczę w im już po raz trzeci i widzę, że z roku na rok wzrasta liczba uczestników. Obchody Dnia Flagi w Bydgoszczy rozpoczęły się podniesieniem flagi państwowej na maszt i odegraniem przez orkiestrę wojskową hymnu na Placu Wolności. Na uroczystości obecni byli przedstawiciele władz rządowych, miejskich, wojskowi, policjanci i harcerze oraz kombatanci. Ramlau przypomniał, że termin 2 maja na Święto Flagi nie był wybrany przypadkowo. - W czasach PRL - władze pilnowały, aby właśnie drugiego znikały z ulic i budynków wszystkie flagi państwowe. Aby ani jedna nie wisiała podczas Święta Konstytucji 3 Maja zniesionego przez ówczesne władze - mówił.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.