Kujawsko-pomorski kurator oświaty opublikował życzenia dla gimnazjalistów przed środowym (10 kwietnia) egzaminem. - Ufam, że ci, którzy przez trzy lata przygotowywali Was do tego ważnego wydarzenia - Wasi Nauczyciele - będą Wam towarzyszyć na ostatniej prostej - pisze.
- Nie da się inaczej wytłumaczyć faktu, że po tak długim czasie, my nauczyciele, znowu strajkujemy. Zostaliśmy doprowadzeni do stanu wrzenia - mówi Milena Lewicka, nauczycielka historii z Bydgoszczy.
Uczniowie XV Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy napisali przed swoją szkołą: "Murem za nauczycielami", by wesprzeć swoich pedagogów. W oknach szkoły wiszą transparenty wywieszone przez nauczycieli, gotowych "kupić sobie krowę".
W szkołach trwa poszukiwanie chętnych do komisji egzaminacyjnych. - Komisja powołana jest od dawna, a którzy nauczyciele przystąpią, okaże się jutro rano - mówi dyrektor SP 37 Mirosław Zajdler.
Wśród strajkujących nauczycieli krąży plotka, że kurator oświaty pisze skargi na dyrektorów, którzy nie wynegocjowali przynajmniej z kilkoma nauczycielami zawieszenia strajku na czas egzaminów. - To bzdura - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty.
18 bydgoskich gimnazjów nie zdołało skompletować komisji na rozpoczynający się jutro (10 kwietnia) egzamin gimnazjalny. Do kuratorium zgłosiło się 200 chętnych egzaminatorów spoza szkół. - Spróbujemy załatać dziury - mówi kurator Marek Gralik.
Rano przed kuratorium oświaty w Bydgoszczy głos w sprawie strajku nauczycieli zabrała partia Wiosna. Liderka kujawsko-pomorskiej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Wanda Nowicka wyraziła solidarność z protestującymi.
Strajk nauczycieli w Bydgoszczy przebiega tak, jak miał przebiegać - większość rodziców nie przyprowadziła dzieci do publicznych szkół i przedszkoli, dyrektorzy starają się, jeśli mają do dyspozycji choć część załogi, zorganizować jakieś zajęcia.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.