Ponad 50 zł kosztowało bydgoski ratusz jedno wypożyczenie roweru miejskiego w tym sezonie. Choć z roku na rok zainteresowanie jazdą na rozklekotanych jednośladach jest coraz mniejsze, w przyszłorocznym budżecie na zapłacenie operatorowi chorego systemu zarezerwowano 1,5 mln zł.
Z początkiem marca startuje Bydgoski Rower Aglomeracyjny. Co ciekawe, choć budzi coraz mniejsze zainteresowanie, wzbogaci się o sześć nowych stacji.
Prawie półtora miliona złotych wydamy w przyszłym roku na Bydgoski Rower Aglomeracyjny. Drogowcy podpisali już umowę z operatorem systemu.
Choć bydgoski ratusz zarzekał się, że 2023 to już ostatni "rok przejściowy" Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego, w przyszłym sezonie nadal będziemy jeździć na rzęchach. I to wbrew tegorocznym statystykom, które są katastrofalne.
Wydłużenie do 30 minut czasu bezpłatnego wypożyczenia - to najważniejsza zmiana w Bydgoskim Rowerze Aglomeracyjnym w 2023 r. Niestety, nie zmienił się stary, wyeksploatowany już sprzęt i stacje dokujące, a to oznacza kłopoty dla użytkowników.
Formalności stało się zadość - Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy podpisał umowę z firmą BikeU na obsługę roweru miejskiego. Ten sam operator przez dwa lata będzie świadczył podobne usługi w Toruniu. Czas bezpłatnego wypożyczenia w obu miastach został wydłużony, ale u naszych sąsiadów jednoślady cieszą się dużo większą popularnością.
Firma BikeU jako jedyna zgłosiła się do obsługi Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego w 2023 r. Nie żąda zbyt wiele, więc niechybnie dojdzie do podpisania umowy.
Drogowcy ogłosili we wtorek (22 listopada) przetarg na operatora Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjny. Mimo kiepskich statystyk trzeci rok z rzędu obowiązywać będzie "system pomostowy", co oznacza, że pojeździmy na zdezelowanych jednośladach.
Zarządca Bydgoszcz Business Parku przy ul. Toruńskiej zafundował tak pracownikom, jak i mieszkańcom w ogóle stację Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. - Jako alternatywny dojazd do miejsca traktowanego po macoszemu przez drogowców.
Z początkiem marca rusza Bydgoski Rower Aglomeracyjny. Jednoślady już widać na stacjach.
Klamka zapadła - w tym tygodniu drogowcy podpisali umowę na obsługę Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego w 2022 r. Sezon ma rozpocząć się jak w poprzednich latach już 1 marca.
Tylko jedna firma zgłosiła się do obsługi Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego w tym roku. Trzeba będzie zapłacić jej prawie półtora miliona złotych, by cykliści mogli korzystać ze zdezelowanego sprzętu. Czeka nas kolejny kompromitujący sezon.
Urzędnicy chcą w przyszłym roku po raz drugi zastosować "system pomostowy" w Bydgoskim Rowerze Aglomeracyjnym. To źle wydane pieniądze.
Od marca do końca października wypożyczać można w Bydgoszczy rowery miejskie. Trzeba zarejestrować się w zupełnie nowej aplikacji i zapłacić 10 zł.
1 marca ma ruszyć siódmy sezon Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. Sądząc po wypowiedziach urzędników, a nawet części społeczników - może to być sezon pożegnalny.
Firma Homeport jako jedyna zgłosiła się do przetargu na obsługę Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego w 2021 r. A że zażyczyła sobie mniej pieniędzy niż miasto jest skłonne wydać - należy spodziewać się, że system ruszy bez przeszkód.
Bydgoscy drogowcy ogłosili przetarg na operatora Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego w 2021 r. To działanie na przeczekanie, niby sensowne w dobie koronawirusa. Ale o komforcie jazdy możemy zapomnieć.
Nieco ponad 1,5 mln zł zamierzają przeznaczyć drogowcy na Bydgoski Rower Aglomeracyjny w 2021 r. Mamy korzystać z dotychczasowych stacji i jednośladów.
Ratusz zapowiedział, że nie przedłuży umowy z BikeU na prowadzenie w przyszłym roku systemu miejskich rowerów. W obecnej wersji system działa tylko do soboty.
Bydgoski Rower Aglomeracyjny dogorywa. Pytanie, czy ratusz zechce reanimować trupa, czy dla oszczędności go dobije.
Blisko 55 tys. razy były wypożyczane rowery miejskie w Bydgoszczy do końca lipca. To bardzo słaby wynik, na który oczywiście ma wpływ pandemia koronawirusa.
Od dzisiaj (6 maja) możemy ponownie korzystać z Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego, zawieszonego od początku kwietnia z powodu koronawirusa. Miasto nie skorzystało z opcji rozszerzenia systemu w ramach obowiązującej umowy.
W Wielką Sobotę jak w soboty, w Wielkanoc jak w niedziele, a w lany poniedziałek też jak w niedziele - tak w najbliższych dniach będzie funkcjonowała komunikacja miejska w Bydgoszczy. Roweru nadal nie wypożyczymy.
Czyżkówko i Osowa Góra w tym roku nie zostaną włączone do Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego - zapowiadają drogowcy. Jeśli rzeczywiście do tego nie dojdzie, prezydent Rafał Bruski nie dotrzyma słowa danego mieszkańcom. Nowy sezon rusza w niedzielę (1 marca).
Z początkiem marca rusza kolejny sezon Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. Cykliści będą mieli do dyspozycji 56 stacji, w tym jedną nową na Miedzyniu.
Dzisiaj (14 stycznia) na Starym Rynku Stowarzyszenie Społeczny Rzecznik Pieszych zaprezentowało rowery cargo, które w niedalekiej przyszłości mogą się pojawić w Bydgoszczy.
Drogowcy zapowiadają, że w piątek (16 sierpnia) zacznie działać stacja Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego nad Kanałem Bydgoskim. 55. w naszym mieście.
Bydgoscy drogowcy wystawili na sprzedaż części po rowerach miejskich, którymi jeździliśmy w latach 2015-17. Na jeden pakiet złożą się pozostałości po pięciu jednośladach.
Prawie 65 tys. razy wypożyczaliśmy w tym roku bydgoskie rowery miejskie. Najbardziej rozchwytywaną stacją jest ta przy dworcu Bydgoszcz Główna.
Piasek zalegający na ścieżkach rowerowych jest niebezpieczny dla cyklistów. Dlaczego miasto mimo ładnej pogody nie sprząta po zimie? - pyta czytelnik "Wyborczej". - Czy urzędnicy mają świadomość stanu ścieżek rowerowych? - docieka bydgoszczanin.
Dzisiaj (1 marca) rozpoczął się nowy sezon Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego. Do dyspozycji cyklistów jest 590 jednośladów.
Po kilku miesiącach interwencji w końcu fachowcy budują 30-metrowy odcinek chodnika wzdłuż drogi rowerowej na Przylesiu. Poprawi to bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów.
1 marca wraca po zimowej przerwie Bydgoski Rower Aglomeracyjny. Łączna liczba wypożyczeń wkrótce przekroczy 400 tys. W bydgoskim systemie zarejestrowano już ponad 50 tys. użytkowników.
Najprawdopodobniej dopiero w 2020 r. ziści się obietnica prezydenta Rafała Bruskiego rozszerzenia Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego o Osową Górę i Czyżkówko. Choć po przebudowie pierwszego odcinka ul. Grunwaldzkiej na drugim z tych osiedli stacje można by wybudować już w najbliższym sezonie, ratusz nie planuje wydać na to pieniędzy.
Zgodnie z harmonogramem w piątek (28 grudnia) powinna się zakończyć przebudowa ul. Grunwaldzkiej od ronda Grunwaldzkiego do ul. Kraszewskiego w Bydgoszczy. Niestety, nie udało się zdążyć na czas.
Firma BikeU, operator Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego, przekazała charytatywnie 72 jednośladów. Najwięcej z nich będzie służyć podopiecznym Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.
Droga rowerowa wzdłuż ul. Grunwaldzkiej będzie miała przerwę między wiaduktem kolejowym przy Czarnej Drodze a Cmentarzem Starofarnym. Na tym odcinku cykliści będą musieli pomieścić się z kierowcami na jezdni serwisowej.
Bydgoski Rower Aglomeracyjny zakończył sezon. Szybciej niż w poprzednich latach, choć akurat teraz listopad jest najcieplejszy.
Stacja Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego obok Atosa nie została połączona z budowaną drogą rowerową wzdłuż ul. Grunwaldzkiej - martwią się cykliści. - Spokojnie, wszystko mamy pod kontrolą - uspokajają drogowcy.
Bydgoszcz przyjazna rowerzystom - pod takim hasłem na Wyspie Młyńskiej konferencję prasową zwołali dzisiaj (7 września) radny PO Jakub Mikołajczak i prezes Bydgoskiej Masy Krytycznej Wojciech Bulanda. Wychwalali działania prorowerowe w mieście.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.