Zaduszki Jazzowe są już tradycją organizowanego w Bydgoszczy Jazz Festivalu. W kinoteatrze Adria wystąpi Ewa Bem z grupą Eljazz Big Band pod dyrekcją Józefa Eliasza. Artystka w tym roku obchodzi 50-lecie pracy artystycznej.
Niepowtarzalny głos i sceniczna charyzma to znaki rozpoznawcze pierwszej damy polskiego jazzu. Ewa Bem na scenie występuje już od 50 lat. W tym czasie nagrała kilkanaście albumów (kolejny ukaże się już w listopadzie tego roku) i zjeździła świat grając koncerty w najdalszych zakątkach globu.
Karierę zaczyna w zespole Bemibek z którym koncertowała w kraju i poza Polską, między innymi w NRD, ZSRR, Bułgarii, Jugosławii i Czechosłowacji. - Jazz był we mnie od zawsze, od dziecka. Po pierwsze, słuchaliśmy jazzu w domu, jazzowe płyty i tematy to był dla nas chleb powszedni. Po drugie, natura obdarzyła mnie czymś, co w jazzie jest istotne, bardzo istotne nawet, a mianowicie poczuciem swingu. To jest cecha, której nie sposób się nauczyć. Zawsze mnie w tę stronę ciągnęło. A przez to, że wzrastałam w środowisku jazzowym, miałam wśród jazzmanów wujków, przyjaciół mojej mamy, to w naturalny sposób jazzmani zaczęli pisać dla mnie - opowiadała Wyborczej.
Od 1987 roku, z krótkimi przerwami, współpracuje z Andrzejem Jagodzińskim, pianistą, aranżerem, kompozytorem. Ewa Bem na scenie wykonuje różnorodny repertuar - od jej największych przebojów do nowych aranżacji utworów innych polskich artystów takich jak Andrzej Zaucha, Czesław Niemen, Marek Grechuta, Zespołu Skaldowie czy zespołu Czerwone Gitary. Oprócz Ewy Bem i Eljazz Big Band, podczas wydarzenia wystąpią też Krzysztof Kobyliński i Erik Truffaz.
Zaduszki Jazzowe, PONIEDZIAŁEK, godz. 19, Kinoteatr Adria, bilety dostępne na stronie www.bydgoszczjazzfestival.com.pl
Wszystkie komentarze