"Szlak Wygnańców" w Wakeparku
"Zacząłem to robić, Aby Śmierć Miała Znaczenie/ Potem wyrósł we mnie Kwiat Polskiej Młodzieży/ Stałem się głosem pokolenia, po czym przyleciały Smoki/ Rewolucja Romantyczna to jest walka o to by prawdziwość nie umarła". Tymi słowami raper zamyka najnowszy album, jednocześnie podsumowując dotychczasowy dorobek. Po potrójnie platynowych "Opowieściach z Doliny Smoków" wypuścił "Rewolucję romantyczną" i choć zapewne ponownie wielu odrzucają rozhisteryzowane, wulgarne wersy, to nic nie zapowiada, by 23-latek z Bydgoszczy prędko opuścił szczyty list sprzedaży. O czym świadczą chociażby wykręcane przez Borysa liczby - jego "Eldorado" na YouTubie osiągnęło niedawno 100 mln wyświetleń, a na Spotify miesięcznie słucha go ponad milion słuchaczy.
Piątkowy koncert to pierwszy przystanek trasy "Szlak Wygnańców" promujący album "Rewolucja romantyczna". To wydawnictwo nierozerwalnie związane z miejscem powstania - podbydgoskim Niewieścinem. - Trafiłem na tę wieś przypadkiem, kiedy szukałem odpowiedniej destynacji, żeby się w niej zaszyć i stworzyć ten album. Okazało się, że istnieje możliwość wynajęcia tamtejszego zespołu pałacowo-parkowego, który jest bardzo malowniczo położony. Przy wyborze tego miejsca nie bez znaczenia był fakt, że Bedoes mieszka na co dzień w Bydgoszczy, a więc stosunkowo niedaleko. Otaczająca nas natura była szalenie inspirująca - opowiadał w miesięczniku "Estrada i studio" Lanek, producent albumu.
Tak muzycy trafili do Niewieścina, gdzie zaszyli się na pół roku. Nie tylko pracowali tam nad nową muzyką, ale też spotykali się z lokalną młodzieżą i dziećmi, wspólnie rozgrywali piłkarskie mecze. "Tutaj są prawdziwe typy, a nie PR/ Nie jestem na VIP-ie, jestem z dziećmi z Niewieścina" - rapuje Bedoes w piosence "Niewieścin Bydgoszcz".
Bedoes "Szlak Wygnańców", PIĄTEK, godz. 19, Wakepark, ul. Gdańska 173-175, bilety wyprzedane
Wszystkie komentarze