3. Aleksandrowo - Tryszczyn
Długość: 14,7 km, zaawansowanie robót: 48 proc.
To de facto niezwykle ważna północna obwodnica Bydgoszczy. I choć, jak widać, zaawansowanie prac na niej jest znacznie większe niż na dwóch wcześniejszych fragmentach trasy, to już wiadomo, że tu będzie poślizg. Data na aneksie do umowy z konsorcjum firm Intercor i Trakcja to czerwiec 2020 r. I akurat o tych kłopotach wiadomo było najwcześniej. Ich przyczyną jest wiadukt drogowy nad torami w Maksymilianowie. Kolejarze zażądali, by była to konstrukcja jednoprzęsłowa i taką trzeba było zaprojektować od nowa. Co ciekawe, GDDKiA akurat fragment tego odcinka, od Maksymilianowa do Tryszczyna, o długości 8,5 km umieściło na liście inwestycji, które zostaną skończone w tym roku. Nieoficjalnie drogowcy mówią bowiem, że dalej może zorganizują objazdy. A co teraz dzieje się na tym odcinku? Trwają prace na obiektach mostowych, m.in. na wspomnianym przejeździe przez torowisko w Maksymilianowie (na zdjęciu poniżej prace na konstrukcji nad bocznicą kolejową), moście w Tryszczynie (na zdjęciu powyżej) i przejściu dla dużych zwierząt w Żołędowie.
MATERIAŁY GDDKIA
Wszystkie komentarze
Impresa ma harmonogram prac budowlanych, którego powinna się trzymać niezależne od roszczeń finansowych. Ceny na S5 były szaleńczo niskie i podejrzewam, że tak samo roszczenia waloryzacyjne mają pozostali wykonawcy. Tyle, tylko, ze ich odcinki są duo bardziej zaawansowane. Włosi będą musieli podjąć decyzję, czy dopłacają do kontraktów i je kończą, pozostają na polskim rynku i liczą na proces i waloryzację za kilka lat (był kazus Bilfingera, który uzyskał waloryzację kontraktu z lat 2010-12 w 2017 r.), czy schodzą z budów, wychodzą z Polski i za kilka lat zawierają ugodę z GDDKiA w sprawie wzajemnych roszczeń.
Pizzarotti to są mistrzowie zaniżania cen. Najpierw wygrywają przetarg za 20-40% mniej niż inni, a w połowie robót zgłaszają się z roszczeniami i grożą, że zejdą z budowy. Podobnie działa Sallini, co widać po opóźnionych robotach i wywaleniu chyba z dwóch kontraktów.
Na s5 ceny nie tylko Impresa dawała bardzo niskie oferty. Na odcinkach wygranych przez Włochów, były oferty Intercoru i Polaqualedwie kilka procent wyższe (np. na Białe Błota-Szubin Impresa: 260 mln, Intercor: 270 mln, Polaqua: 308 mln), na Dworzysko-Aleksandrowo Impresa: 410 mln zł, Intercor: 421 mln zł, Polaqua 426 mln
W przypadku dwóch odcinków budowanych przez Impresę Pizzarotti między Grudziądzem a Bydgoszczą problematyczne może być nawet ukończenie kontraktów w 2020 r.