Hala czeka na reaktywację
W połowie drogi między inwestycjami Sowy, przy ul. Magdzińskiego pustakmi świeci restauracja Sfinks, która przejdzie remont i tuż obok hala targowa. Miasto jest nowym właścicielem hali u zbiegu ulic Magdzińskiego i Podwale, którą kupiło od przedsiębiorstwa Społem za 5 mln zł. We wrześniu ogłosiło przetarg na opracowanie dokumentacji dla przyszłego remontu konserwatorskiego zabytkowych budynków. Po podpisaniu umowy wykonawca będzie miał siedem miesięcy na przygotowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej remontu. Będzie musiał opracować m.in. program robót budowlanych i projekt prac konserwatorskich. Późniejszym etapem będzie odnowienie hali i jej wnętrz. Ostatni remont neogotyckiego budynku przeprowadzono w 2010 r. Fachowcy precyzyjnie zrywali stare tynki i kładli nowe, wymienili popękane cegły oraz inne uszkodzone elementy muru. W miejsce starych spoin, które zostały wykute, położono świeże. Odnowiony został także kartusz z herbem miasta. Budynek wymaga dalszych prac - nietknięte jest m.in. jego wnętrze. Po wyremontowaniu budynku miasto zamierza ogłosić konkurs na wynajęcie hali. Jaka będzie nowa funkcja dawnych budynków targowych? - Zależeć będzie nam, by sposób zagospodarowania hali był związany z lokalnymi produktami, markami, historią miasta i przede wszystkim współgrał z rewitalizacją salonu Bydgoszczy - podkreśla prezydent Bydgoszczy, Rafał Bruski.
LUKASZ ANTCZAK
Wszystkie komentarze