Za mało wody w kanale
Kiedy niemieccy inżynierowie budowali Kanał Bydgoski w latach 1773-74, wiedzieli, że wody na przyszłej drodze Wisła-Odra będzie za mało, by szlak był dostępny przez cały sezon żeglowny. Należało zasilić kanał w taki sposób, by regulować dopływ w zależności od wysokości stanu wód w regionie i pory roku. Padł pomysł, by wykorzystać w tym celu Noteć. W XVIII w. rzeka spływała zakolami na południe od Bydgoszczy i następnie odbijała na zachód w kierunku Nakła. Na wysokości współczesnej Brzozy, Przyłęk, Prądków i Zielonki, płynąc ogromnym łukiem, tworzyła rozległe łożyska, bagna i mokradła. Jej bieg należało uregulować, a następnie podzielić na dwie części, dokonując tzw. rozrządu wodnego.
Na zdjęciu: Koryto Noteci pośród łąk
Wszystkie komentarze