Oczywiście najliczniejszą grupę obcokrajowców w Bydgoszczy stanowią obywatele Ukrainy. Ich język słychać najczęściej na ulicach, czy w bankach. Co roku przyjeżdża ich kilka tysięcy - część jedynie do pracy sezonowej. część na dłużej, bo chcą zamieszkać na stałe. W mieście żyją również osoby z paszportami m.in. z Białorusi, Rosji, Wietnamu czy Armenii. Na tym międzynarodowa wyliczanka oczywiście się nie kończy. Studenci, pracownicy i sportowcy występujący w bydgoskich klubach przyjeżdżają do miasta z całego świata - m.in. z Indii, Australii, Stanów Zjednoczonych czy Kanady. Ogólnokrajowe podsumowanie oraz więcej informacji znajdziesz na stronie "Obok siebie. Obcokrajowcy w Polsce".
Najczęstszym powodem przyjazdu do Bydgoszczy jest praca - możliwość zatrudnienia w mieście skusiła 34 proc. ankietowanych. Wielu z nich trafia m.in. Pesy. Ale np. obcokrajowcy w Poznaniu najczęściej za powód podają, że to przyjazne miasto
Blisko co piąty respondent przyjechał z zagranicy do miasta ze względu na bydgoskie uczelnie i szkoły wyższe. Co ciekawe, niemal 14 proc. ankietowanych wybrała Bydgoszcz zupełnie przypadkowo. Chcieli po prostu przyjechać do Polski lub wybrali miasto jako nieznane, ale ciekawe miejsce, w którym można spędzić semestr studiów.
Co najbardziej podoba się w Bydgoszczy mieszkającym tu obcokrajowcom? Przede wszystkim niskie koszty utrzymania. Takiej odpowiedzi w ankiecie udzielił co czwarty badany. Nieco mniej (23 proc.) docenia miasto za jego niewielki rozmiar, dzięki któremu niemal wszędzie można dotrzeć na piechotę lub komunikacją miejską (blisko co dziesiąty ankietowany uważa, że działa ona bardzo sprawnie). Zdaniem obcokrajowców, Bydgoszcz to spokojne i bezpieczne miasto, którego rozwój widać gołym okiem.
Niemal co trzeci ankietowany twierdzi, że w niewielkim mieście brakuje rozrywek i wydarzeń kulturalnych. Problemem dla 23 proc. obcokrajowców jest z kolei podejście mieszkańców - rasistowskie zaczepki i brak tolerancji dla obcokrajowców. Co ósmy ankietowany narzeka również na małą ilość połączeń samolotowych z bydgoskiego lotniska. Można polecieć przede wszystkim na Wyspy Brytyjskie, do Niemiec lub sezonowo - Włoch.
Oprócz uprzedzeń i ksenofobii, przeszkodą na drodze do integracji z lokalną społecznością może być również nieznajomość języka. Co siódmy respondent w Bydgoszczy odbił się od bariery językowej, która utrudnia (a często nawet uniemożliwia) nie tylko zdobycie nowych znajomości, ale także m.in. umówienie wizyty u lekarza i załatwianie spraw w urzędzie, na poczcie czy w banku.
Ankietowani obcokrajowcy byli pytani także o ocenę poszczególnych elementów życia w mieście. Wartość mieli oceniać na skali od 1 do 6. W zakresie bezpieczeństwa w mieście postawili Bydgoszcz wcale nie tak wysoko. Najbezpieczniejszy jest wg mieszkających w nim cudzoziemców Kraków - 5.02 w skali od 1 do 6. Bydgoszcz zajmuje przedostatnie miejsce.
Najdrożej jest we Wrocławiu (3,83 na skali od miasta drogiego do taniego), a najtaniej w Łodzi - takie jest odczucie obcokrajowców. Bydgoszcz zajmuje w tej klasyfikacji miejsce drugie wśród ośmiu badanych miast.
Badacze z Morizon.pl zapytali również respondentów, czy miasto, w którym mieszkają oceniają jako zacofane, czy też rozwijające się. Najsłabiej wypadła Łódź (3,77 w skali od 1 do 6), a za najszybciej rozwijające się wskazali obcokrajowcy z Trójmiasta (4,58). Bydgoszcz wyprzedziła tylko Łódź.
Jakie jest miasto, w którym mieszkasz: konserwatywne czy nowoczesne? To było kolejne pytanie do obcokrajowców, które dotyczyło głównie spraw obyczajowych. Ocena Bydgoszczy - 3,58 - w połowie skali od 1 do 6. Za bardziej konserwatywne oceniono Kraków (3,14), Łódź (3,19) i Warszawę (3,49). Najbardziej nowoczesny był Poznań - 3,96.
Za najbardziej przyjazne miasto uznali cudzoziemcy z Poznania (4,41). Ci z Bydgoszczy ocenili stopień przyjazności miasta na 3,87. Bardziej nieprzyjazne są wśród badanych Warszawa (3,82) i Łódź (3,7).
Dobrze wypadło nasze miasto wśród zamieszkujących je obcokrajowców w kategorii "zaniedbane czy zadbane". Ocena 4,19 jest lepsza niż w Krakowie, Trójmieście i Wrocławiu. Najgorzej wypadła Łódź (3,15)
W żadnym z badanych miast poziom oceny tolerancji nie przekroczył 4 punktów. W Bydgoszczy był stosunkowo wysoki (3,63). Lepszy był tylko w Poznaniu i Wrocławiu. Najbardziej nietolerancyjna jest Łódź (3,14).
Ciekawa ta nasza Bydgoszcz nie jest w oczach cudzoziemców pod względem oferty kulturalno-rozrywkowej. Ocena zaledwie 3,56. Bardziej nudna jest tylko Łódź - 3,52.
Najbardziej surowo obcokrajowcy oceniają osiem badanych miast pod względem czystości. Najgorzej jest z tym w Krakowie - 1,6 to najniższa ocena we wszystkich kategoriach. Bydgoszcz (3,25) wypada w miarę dobrze, za Poznaniem i Trójmiastem. 3,25 za czystość to najniższa ocena dla naszego miasta spośród badanych kategorii.
Po podsumowaniu punktów z poszczególnych kategorii Bydgoszcz zebrała 35,23 pkt. Najwyżej oceniony jest Poznań - 38,64. Gorzej od Bydgoszcz wypadły Kraków - 34,86 oraz Łódź - 32,49 (najniższa ocena).
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze