- Liczyłem na więcej. Sparaliżowany strachem przed partyjnymi mocodawcami, spełnia ich oczekiwania. Jesteśmy z tego samego powiatu, w najmniejszym stopniu mieszkańcy nie odczuli jakiegokolwiek pozytywu z faktu pochodzenia wojewody. Może poza działaczami PiS ? dostali ciepłe posadki.
- Pracowałem w Urzędzie Wojewódzkim jako dyrektor wydziału, byłem też wicewojewodą. Dlatego uchylę się od oceny, mam ku temu odpowiednie kwalifikacje i doświadczenie. Poczekajmy. Rok czasu na takim stanowisku, to naprawdę zbyt krótki okres, żeby krytykować czy chwalić.
- Aktywny, zaangażowany w sprawy województwa, nie wywołuje konfliktów. Plus za politykę historyczną, jak choćby organizację uroczystości z okazji Narodowego Dnia Pamięci ,,Żołnierzy Wyklętych". Krótko mówiąc - wykonuje dobrze swoją pracę. Nie mam żadnych krytycznych uwag.
- Ocena pozytywna. Nie dotyczy działań urzędu, na tym polu nie mamy styczności. Jednak kilkukrotnie poprosiłem o współpracę, życzliwość, np. w kwestii rzek w województwie czy szczepionek, którymi zajmuję się w Sejmie. I byłem mile zaskoczony. Pełne zaangażowanie i otwartość.
- Mało wyrazisty, ale taki musi być, jeśli ma godzić skłóconych mocodawców. Polityk z trzeciego szeregu. Mógłby się bardziej angażować w sprawy bieżące. Jego brak obycia widać w sytuacjach kryzysowych. Plusy? Ujmujący uśmiech, niestety za nim niewiele się kryje.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze