Więcej
    Komentarze
    "donosy" - tak GW określa postawę obywatelską i zainteresowanie bezpieczeństwem mieszkańców?
    @acrobat1 jakie donosy ??? co wspólnego ma aktywność obywatelska i informowanie służb odpowiedzialnych za utrzymanie porządku ( bo po to obywatel płaci podatki a nie na 500+ jak kiedyś będziesz pracować to zrozumiesz) o łamaniu prawa z donosami? Jakbyś kupił sobie wypasiony tv a ja bym pobiegł do skarbówki że "acrobat1" kupił za 10 tysięcy tv chociaż pewnie nie pracuje i pewnie go nie stać - to jest donos. Jak mi zaparkujesz w bramie pomimo znaku zakaz parkowania i przyjedzie na moje wezwanie drogówka i cię odholują bo nie mogę wjechać na własną posesję a jakiś kretyn nie rozumie prostych znaków to nie jest donos tylko za to płacę podatki żeby ta drogówka przyjechała. Jak ktoś po pijaku rozwala przystanek i ktoś zadzwoni że pijany żul tłucze szyby to też nie jest donos tylko troska o wspólne społeczne dobro. To że ty nie lubisz policji to nie znaczy że inni donoszą.
    już oceniałe(a)ś
    4
    2
    @glencok Chyba mnie nie zrozumiałeś... GW nazywa postawę obywatelską donosem i na to zwrócłem uwagę. Nie można pisać artykułu na temat aktywności mieszkańców i jednocześnie dyskredytować jej poprzez zły dobór słów. Nawet jak nie zrozumiałeś mnie, to nie daje Tobie to prawa obrażania innych. A Twój wpis jest delikatnie mówiąc obraźliwy. Ale nie będę tłumaczył jak bardzo sie mylisz...
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @acrobat1 fakt, zrozumiałem inaczej twój tekst. Nie pozostaje mi nic innego jak Cię przeprosić. A moje wkurzenie i naładowanie tekstu wynika z setek komentarzy pod podobnymi tekstami, w których ludzi którzy zgłaszają tego typu rzeczy wyzywa się od najgorszych. Pozdrawiam.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @glencok Spoko :) Akurat sam wypełniam mapę zagrożeń i uczestniczyłem w konsultacjach przy tym projekcie w wersji "papierowej" - jak była na etapie projektowania bezpośrednio z policją i strażą miejską, więc raczej bym swojej pracy nie dyskredytował :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    A ja zgłaszałem kilka razy żebractwo na Rondzie Fordońskim. Nie dlatego że przeszkadza mi, że ten sam gość żebra od pół roku codziennie rano jak stoje na światłach tylko z myślą o tym, że może mu ktoś w końcu pomoże. Bo mamy opieke socjalną, schroniska, itp Pomijam estetyczny punkt widzenia na tą sprawę w centrum miasta. I co? Gość dalej stoi i żebra od 7:00-9:00 pomimo zgłoszeń. Scieżka po której chodzi jest juz tak wydeptana że nawet trawa tam nie rośnie. Gdzie poszły moje zgłoszenia? Ktoś mu pomógł? Monitoring jest i nikt nic z tym nie robi. Zgłaszałem także 2 dzikie wysypiska smieci, ktore sa do teraz. Ja już nie zgłaszam, bo działa to mówiąc delitatnie: źle.
    @TheWiwixbydgpl Rafałek wychodzi z zalozenia ze zamiast zglaszac masz sam posprzatac wysypisko o zebrakowi dac codziennie piataka na bulke i cieplo herbate
    już oceniałe(a)ś
    0
    0