Ania Beger: Czy jest coś, co cię denerwuje w starszym pokoleniu?
Mateusz Kulesza z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Stanisława Staszica w Nakle: Kiedy rodzice mają bardziej konserwatywne poglądy względem swoich czasów, to często potrafią pomóc, bo borykali się za młodu z podobnymi problemami. Natomiast z drugiej strony nie zawsze wiedzą, jak pomóc, ponieważ wiele rzeczy uległo zmianie i nie rozumieją tego. Raczej nie denerwuje mnie to.
Co młodzi chcą w dzisiejszych czasach osiągnąć?
- Myślę, że każdy chce na swój sposób zaistnieć i wyróżnić się. Czy to pokazać się przed znajomymi, że jest się oryginalnym, inteligentnym czy jeszcze innym. Po prostu chcą, żeby po ich śmierci ktoś doszedł do wniosku, że bez tej osoby świat coś stracił.
A co jest dla ciebie ważne?
- Bóg, honor i ojczyzna. Dodałbym jeszcze rodzinę. Kolejność jest przypadkowa, bo wszystko ma taką samą wartość. Pierwszego, myślę, nie muszę tłumaczyć, a jeśli chodzi o honor, to mam na myśli wszystkie aspekty bycia dobrym, honorowym i uczciwym człowiekiem. Ojczyznę uznaję za drugą matkę, a naukę historii jako obowiązek wynikający z przynależności do danego miejsca na świecie, za który jest się odpowiedzialnym. Co do rodziny, to myślę, że należy kierować się w życiu takimi decyzjami, które mogłyby jej pomóc i dać dobry byt.
Jakie masz zainteresowania?
- Słucham wiele gatunków muzyki, choć głównie rapu. Jeśli chodzi o książki, to uwielbiam serię o Harrym Potterze, którą przeczytałem już kilka razy, bo świat przedstawiony w tej serii jest wspaniały. Lubię czytać biografie byłych piłkarzy reprezentacji Polski w piłce nożnej. Muzykę, którą słucham, i książki, które czytam, łączy to, że mają bawić. Niekoniecznie uczyć, choć często idzie to ze sobą w parze.
Jakie masz aspiracje zawodowe?
- Straż pożarna lub wojsko. Oczywiście każdy zawód jest potrzebny. Jeśli jakaś praca zapewnia nam zadowalające zarobki, to wkładając w nią serce i zaangażowanie, nie tylko zarabiamy na utrzymanie, ale pomagamy ojczyźnie się rozwijać.
Wszystkie komentarze