Tabaczyński to eseista, tłumacz, krytyk literacki i doktor nauk humanistycznych. Spotkanie z nim odbyło się 18 kwietnia 2016 roku w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy, na zamówienie i z inspiracji Organizatorów Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław 2016 i Światowej Stolicy Książki UNESCO 2016. To właśnie na nie licealiści przynieśli własne ulubione książki. Jakie?
"Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian" Ziemowita Szczerka. To opowieść o polskich "plecakowcach" wyjeżdżających na Wschód w poszukiwaniu "hardkoru" i przygody. Głównym celem wędrówek jest Ukraina. Mimo że jest to reportaż, to książka abstrakcyjna. Jest w niej dużo "mięsa". Pozwoliła mi zrozumieć zarówno polską, jak i wschodnią rzeczywistość.
"Prawiek i inne czasy" Olgi Tokarczuk. Każdy rozdział zaczyna słowo "czas". To historia kilku pokoleń rodzin mieszkających w Prawieku. Pasjonująca opowieść, jak przed laty wyglądało codzienne życie na małej wsi. Nie brakuje jednak ciekawych wątków, dygresji, które co jakiś czas odciągają od głównej fabuły. Czyta się z przyjemnością.
"Krall" Wojciecha Tochmana i Mariusza Szczygła. Pasjonuje mnie Hanna Krall, wybitna polska reportażystka. Tutaj nie jest autorem, a bohaterem. Możemy ją bliżej poznać dzięki rozmowie. "Szuflada" - druga część książki, to również podróż - ale przez domowe archiwum Krall. Mariusz Szczygieł wyciąga na światło dzienne pożółkłe zdjęcia, listy i pocztówki.
"Solaris" Stanisława Lema. Ta książka podważa większość literatury SF. W Solaris przeczytałam: "Nie potrzeba nam innych światów, potrzeba nam luster". Poza tym dla większości autorów kosmici to istoty, które mają do nas określony stosunek. Przybywają, by nas ratować lub zniszczyć naszą cywilizację, jak np. w "Wojnie światów" Wellsa. Lem stworzył obcego, którego kompletnie nie obchodzimy. To zafascynowało mnie najbardziej.
"Rozmowa w Katedrze" Mario Vargasa Llosy. Opowieść o dyktaturze w Peru. Lata 1948-1956 to był dramatyczny czas dla tego kraju. Ciekawa jest forma, którą wykorzystuje Llosa. Mechanizmy władzy generała Manuela Apolinario Odría, jego wpływ na losy ludzi poznajemy w ciągu czterech godzin tytułowej rozmowy, w której przytaczane są również inne rozmowy. Przeplatają się retrospekcje. Mistrzowska konstrukcja.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze