Sezon ślubów rozpoczyna się tradycyjnie zaraz po Wielkanocy, czyli już w ten weekend. - Do łask wrócił maj, który w przeszłości był omijany przez osoby planujące zawarcie związku małżeńskiego - mówi Violetta Mieszkuć-Mieszkowska z Urzędu Stanu Cywilnego w Bydgoszczy. - Stały za tym jakieś przesądy - dodaje. - Pogoda w maju wprawdzie ładna, ale brakuje "r" w nazwie miesiąca - tłumaczyły kiedyś pary. Dziś im to nie przeszkadza.
Od stycznia minionego roku pary mogą organizować uroczystości ślubne nie tylko w kościele czy USC, ale także w innych wybranych przez siebie miejscach. Jakie wybierają najchętniej w Bydgoszczy?
Szlaki przetarła w minionym roku para bydgoszczan, która pobrała się w Muzeum Okręgowym. Skąd taki pomysł? - Poznaliśmy się podczas Nocy Muzeów - tłumaczyli Patrycja Grzelczak i Krzysztof Stokowiec. A gdzie będą brali śluby młodzi z naszego miasta w tym roku?
Ostatniego dnia kwietnia wierność i dozgonną miłość jedna z młodych par będzie przyrzekała sobie w Myślęcinku, a konkretnie - w parku przy restauracji Pałac - zdradza Urząd Stanu Cywilnego. .
W maju zamówiony jest ślub w hotelu City, a kolejny - w hotelu Agat. - Uroczystości poza kościołem i USC, z urzędnikiem w plenerze, w tym roku cieszą się jeszcze większym zainteresowaniem - mówi Violetta Mieszkuć-Mieszkowska z USC. Jak dodaje, podróż urzędnika poza miejsce jego pracy, nie jest za darmo. Jaki to wydatek dla młodych?
- Za uroczystość ślubną poza USC trzeba zapłacić dodatkowo 1 tys. zł, ale widać są osoby dla których to nie problem - mówią w USC.
Wiele par także decyduje się zatrudnić profesjonalistę. Jak wygląda taka pomoc i ile kosztuje?
Najpierw asystent przygotowuje razem z parą scenariusz, w którym jednym ze znaczących punktów jest ślubny i weselny budżet. Firmy organizujące wesela proponują nawet pomoc w uzyskaniu kredytu bankowego.
Profesjonaliści dbają o każdy szczegół - od zorganizowania zaręczyn przez podpisywanie umów z usługodawcami, zlecenie wykonania i wysłania zaproszeń lub zawiadomień czy stworzenie listy prezentów. Umówią też pannę młodą do makijażystki i fryzjera, podpowiedzą, gdzie zamówić najładniejszy, wymarzony bukiet oraz kwiaty dla druhen czy świadków. Oferują też atrakcje dodatkowe -np. gołębie wzbijające się w niebo tuż po uroczystości ślubnej czy rożki z kwiatami lub ryżem do rozsypywania nad głowami pary młodej.
Portale ślubne prześcigają się w ofertach. Usługa nie jest tania, kosztuje...
Za pomoc w organizacji ślubu i wesela trzeba zapłacić od 3 do 5 tys. zł. - Z moich usług zwykle korzystają pary, które chcą wziąć ślub w Bydgoszczy, a na stałe mieszkają poza miastem, często zagranicą - mówi konsultant ślubny Magdalena Witek, która prowadzi firmę VIPŚlub.pl.
Jak dodaje, pary bywają różne - jedni wyobrażają sobie tylko wesele tradycyjne, klasyczne i eleganckie, ale są też tacy, którzy chcą trochę zaszaleć. - Organizowałam już wesele w stylu hawajskim, uroczystość weselną w oprawie kasyna, a także uroczystość czarną- białą, gdzie wszystko - od strojów przez wystrój sali - musiało być tylko w białym lub czarnym kolorze. A co jest modne w tym roku na weselach?
W modzie ślubnej obowiązują trendy. - W tym sezonie królują przepiękne głębokie dekolty na plecach, nierzadko z krzyżującymi się naramiączkami - mówią Magdalena Bonisiak i Beata Kaczan, właścicielki Studia Sukien Ślubnych Novari w Inowrocławiu. - Ogólnie króluje styl boho. Głębokie dekolty wykończone są jedynie koronką czy kamieniami szlachetnymi. Góra sukni jest transparentna i pozbawiona wszelkich sztywności, obszyta koronkami lub koralikami. Ten ostatni to model głównie dla pań odważnych, szczupłych, wysokich i zgrabnych - dodają.
- Suknie są obecnie coraz bardziej minimalistyczne - mówi Sylwia Szefler, właścicielka salonu sukien ślubnych Malena w Bydgoszczy, również projektantka. - Oczywiście klientki od lat najchętniej wybierają tzw. princeski, czyli dopasowaną górę i rozkloszowany dół, ale obecnie dół nie jest już tak puszysty, nie ma żadnych bombek, bufek, podpięć czy draperii.
Duża zmiana w sezonie ślubnym 2016 będzie widoczna na głowach panien młodych. - Nie odchodzimy od welonów, ale coraz częściej klientki wybierają wianki z prawdziwych kwiatów lub biżuteryjne. Oczywiście do lamusa odchodzą sztywne koki. Włosy powinny być upięte naturalnie, najlepiej jak misternie przygotowana fryzura wygląda na niedbałą - mówią właścicielki salonu Novari.
A jak dziś wygląda pan młody?
- Na pewno nie jest wskazane, by pan młody zakładał garnitur w czarnym kolorze - mówi Karol Włodarski, właściciel firmy Darred Krawiectwo Męskie. - Czarny nadaje się na pogrzeb lub uroczystości organizowane wieczorem, po godz. 19. Z szarym też trzeba uważać, aby pan młody w jednym z najważniejszych dni w życiu nie wyglądał jak urzędnik - ostrzega. - Bezpieczny i elegancki jest granatowy. Garnitur w tym kolorze, wykonany ze szlachetnego materiału, gwarantuje komfort noszenia nie tylko tego jednego dnia.
- Zdarzało się, aby drużbowie byli ubrani identycznie jak pan młody? - pytam.
- W mojej pracy miałem zaledwie kilka takich zleceń - mówi Włodarski. - Ale tego dnia pan młody powinien się wyróżniać, więc to chyba nie jest dobry pomysł.
- Jeśli pierścionek zaręczynowy to najlepiej z diamentem w szlifie brylantowym - mówi Sebastian Kozera z Pracowni Jubilerskiej Domino na Błoniu. - W obrączkach odchodzimy od platyny, bo jest trudna w obróbce. Białe złoto palladowe jest równie efektowne i bielsze od złota niklowego. Poza tym nie wywołuje alergii. Jest też bardziej elastyczne. Jeśli będzie taka potrzeba, łatwiej jest obrączkę powiększyć lub zmniejszyć.
Jak dodaje, w salonie Domino dostępnych jest na stałe 800 wzorów obrączek. - Wszystkie są wyeksponowane. Można je obejrzeć, dotknąć, przymierzyć. Ale jak ktoś wolałby sam zaprojektować sobie obrączkę, też nie odejdzie od nas z kwitkiem - mówi Kozera. - Pracuje z nami złotnik, który jest w branży od 40 lat. Zrobi wszystko, co tylko nasz klient sobie wymarzy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze