Baraki się sypią
Mimo podejmowanych napraw, kolejne baraki są wyburzane ze względu na ich zły stan techniczny.
- Aktualny stan techniczny budynków, które kiedyś istniały jako obozy pracy, oceniamy jako dostateczny. Baraki nie posiadają izolacji ani odpowiedniej grubości ścian, jednak stan techniczny stolarki okiennej i drzwiowej jest dostateczny - mówi Magdalena Marszałek, rzecznik prasowy ADM.
Wiele razy w barakach dochodziło także do pożarów. Najpoważniejszy miał miejsce w budynku przy ul. 62 Pułku Piechoty Wielkopolskiej.
Część baraków jest opustoszałych. Okna są zabite dyktami, bo bezdomni próbowali wchodzić do środka.
- Sam fakt, że 69 lat po zakończeniu wojny ludzie wciąż żyją w barakach jest żenujący. Docelowo powinny one zostać zburzone - komentuje Marek Gralik, członek rady miasta i kandydat na prezydenta Bydgoszczy.
ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
Wszystkie komentarze