Na tym fordońskim skrzyżowaniu dochodzi chyba do największej ilości wypadków i kolizji. Nie do końca wiadomo dlaczego. Widoczność jest bardzo dobra, jakoś jezdni tak samo. Jedyne wytłumaczenie, to po prostu nieuwaga kierowców.
Tutaj z widocznością nie jest już tak dobrze. Co prawda bywają gorsze skrzyżowania, ale na tym i tak zalecamy podwójną ostrożność.
Tutaj głównym problemem jest słaba widoczność samochodów jadących ul. Andersa od strony hipermarketu Carrefour. Z tego też powodu drogowcy postawili w tym miejscu znak STOP.
Wielu kierowców chyba nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, kiedy i gdzie mają pierwszeństwo. Trzeba im przyznać rację, bo na rondzie można się naprawdę pogubić.
Problemy na tym skrzyżowaniu są dwa. Pierwszy jest związany z dużym ruchem i stosunkowo wysokimi prędkościami samochodów poruszających się ul. Fordońską. Największym wyzwaniem jest skręt z ul. Brzechwy w lewo w stronę mostu do Torunia. W takim wypadku zalecamy korzystanie z drugiego wyjazdu, który znajduje się dosłownie 10 metrów dalej.
Tutaj też często dochodzi o stłuczek. Widoczność jest dobra, a oznaczenie jednoznaczne. Głównym problemem jest nieuwaga kierowców. Jednak wiele do życzenia pozostawia także jakość nawierzchni.
Tzw. łuk sprawia problemy przede wszystkim kierowcom, którzy nie zwracają uwagę na znaki drogowe. Często dochodzi w tym miejscu do wymuszenia pierwszeństwa.
Słaba widoczność i stosunkowo duży ruch na ul. Twardzickiego sprawiają, że bywa w tym miejscu niebezpiecznie. Zalecamy dużą ostrożność.
Dwa markety na jednym skrzyżowaniu i przejścia dla pieszych - to aż prosi się o tragedię. Szczególnie trudne są lewoskręty przy wyjeżdżaniu z któregokolwiek ze sklepów. Czasami nie obejdzie się bez wymuszenia pierwszeństwa. Jadąc ul. Skarżyńskiego lepiej zdjąć nogę z gazu.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze