Naszym przewodnikiem po świecie japońskich przysmaków jest Maciej Górecki, szef kuchni restauracji Akasaka, która mieści się w Galerii Pomorskiej. - Sushi robię zawodowo od dwóch lat. Wcześniej pracowałem m.in. w kuchniach chińskiej i wietnamskiej. - mówi Górecki. Do dzieła!
Do przygotowania sushi będą nam potrzebne następujące składniki: algi nori, ryż (szczegóły kolejnych slajdach), ryba (np. pieczony łosoś, tuńczyk albo paluszek krabowy), świeży ogórek, rzepa marynowana (oshinoko), tykwa (dynia), słodkie tofu, prażony sezam lub kawior, wasabi, serek topiony.
Ze względu na konieczność zachowania świeżości, sushi zawsze przygotowuje się tuż przed spożyciem, po złożeniu zamówienia.
Niezbędnym narzędziem do zrobienia ?ryżowych krążków? jest mata bambusowa. Na matę kładziemy arkusz nori, czyli jadalnego wodorosta. Algi są różnych rozmiarów - do przyrządzenia naszego sushi używamy dużego, kwadratowego arkusza. Rozpoczynamy przyrządzanie sushi z pieczonym łososiem!
Na nori rozkładamy ryż, który gotujemy w zalewie z octu, cukru, soli, soku z cytryny i soku z jabłek. - Ryż powinien być rozłożony równomiernie, cienką warstwą. Jeśli nałożymy zbyt dużo ryżu, to będziemy się nim po prostu zapychać, zamiast rozkoszować się smakiem sushi. - ostrzega szef kuchni Akasaka.
Ważne jest, aby na końcu algi zostawić margines, na który nie nakładamy ryżu. W przeciwnym razie nie zawiniemy naszego krążka. Dla smaku ryż możemy posypać prażonym sezamem, ewentualnie kawiorem.
Na warstwę ryżu kładziemy mniejszą, prostokątną algę. To na niej będziemy kłaść wszelkie dodatki. Na pierwszy ogień idzie wasabi, czyli japoński chrzan. Smarujemy algę cienkim paskiem wasabi. Należy jednak bardzo uważać podczas dawkowania, z powodu smaku wielokrotnie ostrzejszego od tradycyjnego chrzanu ze słoika.
Oprócz wasabi algę warto należy posmarować serkiem topionym (w Akasaki używa się serka śmietankowego Philadelphia). Dzięki temu zabiegowi, nasze sushi będzie dobrze się trzymać - serek pełni rolę spoiwa.
Na algę - w miejscu gdzie posmarowaliśmy ją serkiem - kładziemy dodatki, w tym przypadku świeżego ogórkę i marynowaną rzepę (oshinoko). Oczywiście możemy dodać również inne składniki, wedle uznania np. grzybki, pędy bambusa, paprykę czy kabaczki.
Tam gdzie alga była posmarowana wasabi, kładziemy pieczonego łososia. - Dzięki wasabi ryba zyskuje dodatkowy posmak. - podkreśla szef kuchni. Gdy już wszystkie dodaliśmy wszystkie składniki, nie pozostaje nam nic innego jak uformować krążki.
Zwijamy matę bambusową w kółko. - Należy mieć przy tym wyczucie. Jeśli dociśniemy matę za słabo sushi się nie uformuje, rozklei. Z kolei, jeśli ściśniemy nasze sushi za mocno, ryż mocno się ubije i będzie przypominał zbita papkę. - udziela rady Maciej Górecki. Końcówkę algi skrapiamy wodą - dzięki temu łatwiej się sklei. Gdy uformujemy już krążek, odstawiamy sushi dosłownie na dwie minuty.
Następnie kroimy zawiniętą algę tak, aby uzyskać równomierne krążki. Do sushi podaje się sos sojowy do maczania, wasabi o intensywnym smaku oraz marynowany imbir, który spożywa się (w małych ilościach) pomiędzy różnymi rodzajami potrawy dla oczyszczenia kubków smakowych. Do picia zaleca się zieloną herbatę. Samcznego!
Trwa akcja Gazety ?Wielkie Żarcie?. Wejdź na bartodzieje.gazeta.pl i zagłosuj na sushi Akasaka bądź inny wybrany lokal. Na wasze głosy czekamy do piątku 5 sierpnia.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze