Marek Uleryk (1975-2010
Marek Uleryk,
Spadochroniarz i sportowiec Zawiszy, funkcjonariusz Biura Ochrony Rządu ? zginął 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie polskiego samolotu Tu-154 w Smoleńsku.
? Pchał się do samolotu, kiedy przyszedł do nas. Uwielbiał skakać. Powietrze było jego żywiołem ? tak Marka Uleryka wspomina płk Marek Gierbatowski, były dowódca grupy spadochroniarzy bydgoskiego Zawiszy. Po raz ostatni chorąży Marek Uleryk wsiadł do samolotu w sobotę wczesnym rankiem. To był rządowy Tu-154 lecący na uroczystości do Katynia. Usiadł w pobliżu prezydentowej Marii Kaczyńskiej. W 9-osobowej grupie funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu był jednym z ludzi odpowiedzialnych właśnie za opiekę nad żoną prezydenta. Zginął razem z nią.
? Pamiętam, że gdy trafił do nas, miał być początkowo kamerzystą nagrywającym z ziemi skoki kolegów. Ciągle uciekał jednak do samolotu. Pomyślałem sobie, niech chłopak spróbuje poskakać ? wspomina płk Marek Gierbatowski, były dowódca nieistniejącej już grupy sportowców spadochroniarzy w Zawiszy.
? Dla nas był po prostu ?Ulkiem? ? mówi Marek Tarczykowski, jeden z najlepszych polskich spadochroniarzy, który był jego trenerem w Zawiszy.
Chorąży Uleryk trenował nie tylko samo skakanie na spadochronie. Wojskowy wielobój spadochronowy obejmuje pięć konkurencji. Są skoki w dzień i w nocy na celność lądowania (średnica centrum koła, w którym ma wylądować wynosi 3 cm a skacze się z wysokości 1100 m), pływanie na 100 metrów, bieg na 3 kilometry oraz oczywiście strzelanie. Dwa razy został mistrzem Polski. Oddał w sumie około tysiąca skoków.
W Biurze Ochrony Rządu Marek Uleryk zaczął służyć od 1 września 2003 r. Początkowo pilnował Pałacu Prezydenckiego, później krótko służył w ochronie prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Kaczyńskiego, następnie powierzono mu dbanie o bezpieczeństwo małżonki prezydenta ? Marii Kaczyńskiej.
Pośmiertnie awansowany na pierwszy stopień oficerski podporucznika Biura Ochrony Rządu, odznaczony ?Honorową Odznaką BOR? i Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Wszystkie komentarze