Kolejna ofiara Wisły
Wielki upał doprowadził do tragedii. Bydgoskie gazety rozpisywały się o utonięciach w Wiśle pod Fordonem. Jedną z ofiar był 30-letni sędzia Jerzy Weimann, syn dyrektora Szkoły Dokształcającej Narcyza Weimanna.
?Około godziny w pół do pierwszej w południe znajdując się 25 metrów od brzegu, sędzia Weimann trzykrotnie zawołał ? Jezus Maria ? i w mgnieniu okaz wir ściągnął nieszczęśliwego w dół rzeki? - tak zdarzenie relacjonował Dziennik Bydgoski.
Wielki upał doprowadził do tragedii. Bydgoskie gazety rozpisywały się o utonięciach w Wiśle pod Fordonem. Jedną z ofiar był 30-letni sędzia Jerzy Weimann, syn dyrektora Szkoły Dokształcającej Narcyza Weimanna. -Około godziny w pół do pierwszej w południe znajdując się 25 metrów od brzegu, sędzia Weimann trzykrotnie zawołał ''Jezus Maria'' i w mgnieniu okaz wir ściągnął nieszczęśliwego w dół rzeki - tak zdarzenie relacjonował Dziennik Bydgoski.
Wszystkie komentarze