Najnowszym ogródkiem jest plaża przy klubie Strefa. Można tam rozłożyć się na leżaku, albo bezpośrednio na piasku i sączyć kolorowe drinki. Serwują tu także świetne wina i sałatki. Wystarczy wpaść na chwile, aby zrobić sobie mini-wakacje w środku miasta. Plaża została otwarta w ubiegłą sobotę, jest więc absolutną nowością. Warto wspomnieć, że poza klasycznym ''plażingiem'' można tu też wpaść na imprezę w wakacyjnym stylu. Klub Strefa lubi do siebie zapraszać DJ-ów na nocne potańcówki.
Villa Secesja, to miejsce w którym można naprawdę dobrze zjeść - menu jest bardzo bogate, a wyznacznikiem tego, co jest w nim najcenniejsze, są gusta klientów. Oni najczęściej sięgają po pierś z kaczki na sosie mango z gnochi, podaną z owocowym ratatouille. Wśród najczęściej zamawianych dań jest też stek w sosie pieprzowym z plastrami pieczonych ziemniaków oraz szparagami. Wiele dobrego znajdą tu również miłośnicy ryb i owoców morza i ci, którzy są na diecie bezglutenowej. Wszystkie te pyszności latem można zjeść w świetnej, zielonej scenerii. Ogródek Villi Secesja znajduje się w Parku Kazimierza Wielkiego.
Wyjątkowo urokliwy jest ogródek kawiarni i restauracji Katarynka. Drewniana konstrukcja z jasnym dachem świetnie pasuje do wystroju lokalu. Pod parasolką można skosztować wyśmienitych lodów i tarteletek, z których lokal słynie w całym mieście. Dodatkowego smaczku Katarynce już wkrótce ma dodawać nie kto prawdziwy Kataryniarz. W tej chwili lokal szuka kogoś, kto sprawdził by się tej roli - nie potrzebne jest doświadczenie, ani muzykalność, bo jak wiadomo, katarynka musi fałszować.
Pogadać ze znajomymi i wypić piwo można też w Amsterdamie. Przy barze stoi jeden z najpopularniejszych ogródków w mieście. Mocna strona ogródka pubu Amsterdam jest z pewnością jego lokalizacja - przy najczęściej uczęszczanej trasie, pokonywanej przez mieszkańców Bydgoszczy i turystów na Starym Mieście. Ogródek pomieści nawet 200 osób, a w razie wieczornych chłodów do dyspozycji gości przygotowane są ciepłe koce.
Ulica Jatki wróciła do Bydgoszczy niedawno. Tego lata można po raz pierwszy cieszyć się zimnymi napojami i ciepłymi posiłkami w tamtejszych ogródkach. Na Jatki nie trzeba parasolek - ulica jest w całości zadaszona. Ochronę przed deszczem zapewnia szklany sufit. Dzięki niemu można spokojnie zjeść obiad w Memo czy Kuchni na dworze, nawet w deszczowy dzień. Tutaj ponura aura może wyłącznie dodać potrawom jeszcze więcej smaku
Ciekawie wygląda też ogródek przy lokalu 52 City Dinner. Można tu zjeść w prawdziwie amerykańskim stylu. Są wielkie burgery i pyszne soczyste steki, które doskonale smakują popijane złocistym piwem. Ogródek stoi na ul. Gdańskiej. Dobre rozwiązanie dla tych, którzy lubią miejski zgiełk.
Ci, którzy w centrum miasta wolą szukać zacisza też znajdą miejsce dla siebie. Restauracyjka Buongiorno (ul. Gdańska), cała utrzymana jest we włoskim klimacie. Zasiadając przy stolikach rozstawionych na dworze można poczuć się jak w słonecznej Italii. Przy odrobinie fantazji jedząc tutejsze specjały - np. pyszne ziołowe pesto - można sobie zgotować miniaturowy urlop w jednej z urokliwych, włoskich miejscowości.
Na piwo i burgera warto wybrać się do Buger Parku przy ul. Gimnazjalna. Lokal, który powstał po ogromnym sukcesie chyba najsłynniejszego bydgoskiego Food Trucka w okresie letnim udostępnia gościom krzesełka a nawet leżaki. Można więc delektować się slow-foodowymi burgerami, I przy okazji złapać trochę słońca.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze