Spotkanie z gwiazdami NBA
Łabuś: Steve Nash czy Grant Hill to przecież wielkie gwiazdy, ale zupełnie nie było tego widać w kontaktach z nami. Z dużą pokorą podchodzą do tego, co robią. Gdy mieli wolny dzień, to obaj wspólnie z Marcinem Gortatem pojawili się w hali i trenowali indywidualnie. Na Europejczyku ogromne wrażenie robi też atmosfera panująca w klubie. Wszyscy sobie pomagają, nie ma żadnej zawiści. Dla nich to normalność, dla nas coś niesamowitego.
Wszystkie komentarze