Zabierz psiaka ze schroniska

Półroczny Amor to mały, mieszaniec o dłuższej kręconej sierści. Został przywieziony przez kierowcę schroniska z ul. Nakielskiej gdzie błąkał się przy markecie Lidl pod koniec zeszłego roku. Jest spokojnym, nieśmiałym szczeniakiem, który  początkowo jest nieufny do nowo poznanych ludzi. Potrzebuje trochę czasu by się zapoznać i oswoić, lecz gdy już się rozbryka staje się otwarty i kochany. Nie jest natarczywy, ale bardzo lubi, gdy pogłaszcze się go za uchem. Jest bezkonfliktowy w kontaktach z innymi psami. Bardzo lubi spacery, na których nie sprawia żadnych problemów. Ponadto 1 marca był u fryzjera, u którego spokojnie znosił strzyżenie. Jego numer ewidencyjny to 1476/11.

Agatka to mała, szorstkowłosa sunia, która skończyła już roczek. Jest niezwykle pocieszna i mądra. Do schroniska trafiła 28 stycznia tego roku przywieziona przez prywatną osobę, która ją znalazła na Osowej Górze. Biegała po jezdni za jadącymi samochodami i prawdopodobnie z jednego z nich została wyrzucona. Już pierwszego dnia pobytu w schronisku swoja śmiałością, przebojowością i brakiem nerwów zauroczyła wszystkich pracowników. Spotkać ją można chodzącą po terenie schroniska z uśmiechniętym pyszczkiem i merdającym ogonkiem. Agatka jest bezkonfliktowa i łagodna, gdy czasem coś zbroi to swym urokiem osobistym sprawia, że wszyscy natychmiast jej wybaczają. Wszędzie jej pełno, a jej ulubionym miejscem są kolana, gdzie wskakuje, kiedy tylko może i gdyby mogła to już by z nich nie schodziła. Jej numer ewidencyjny to 0114/12.

Arion błąkał się przy markecie Netto na Osowej Górze na początku stycznia tego roku. Do schroniska przyprowadził go człowiek, który widząc, jaką traumę przeżywał ten psiak, przejął się jego losem. Pierwsze dni pobytu w schronisku nie były dla niego łatwe. Na szczęście szybko zaczął oswajać się z nowym miejscem i wśród innych psów. Arion to piesek średniej wielkości, o dłuższej sierści i klapniętych uszkach. Ma około pięciu lat i jest bardzo sympatyczny i towarzyski. Mimo tego co go spotkało nadal potrafi ufać człowiekowi, w stosunku do którego jest spokojny i łagodny. Jest cierpliwy i grzeczny, nawet podczas zabiegów pielęgnacyjnych, które znosi wręcz bezstresowo. W stosunku do innych psów jest bezkonfliktowy. Pytając o niego w schronisku podać należy jego numer ewidencyjny 0018/12.

Aza trafiła do schroniska 17 lutego tego roku przywieziona przez straż miejska z ul. Energetycznej w Bydgoszczy. Okazało się, że znalazła się w schronisku po raz kolejny. Dzięki nadawanemu w schronisku tatuażowi z numerem, udało się bardzo szybko i sprawnie odnaleźć jej właściciela. Niestety zrzekł się jej, gdyż jak twierdził notorycznie uciekała z posesji. Aza jest w schronisku już po raz drugi i możliwości do ucieczek miała mnóstwo, jednak nie skorzystała z nich ani razu. Ma dwa lat i jest w typie rasy siberian husky z jasnym niebieskim a jednym brązowym okiem. Ma niebywale łagodne usposobienie i przepada za towarzystwem człowieka. Nie nadaje się do pilnowania posesji zostając na niej sama przez większość dnia, o czym jej właściciel doskonale wiedział. Nie znosi samotności, szybko przywiązuje się do człowieka i nie opuszczałaby swojego opiekuna na krok. Jest grzeczna i posłuszna. Jej numer ewidencyjny to 2117/12.

Fretka to wesoła i energiczna, dwuletnia suczka w typie jamnika szorstkowłosego. Do schroniska trafiła na początku stycznia tego roku z miejscowości Łochowo, gdzie błąkała się przez kilka dni. Jest bardzo towarzyska, kochana i pozytywnie nastawiona do ludzi. Jest grzeczna i uległa, uwielbia siedzieć na kolanach, nadstawiać się do głaskania i wykorzysta każda okazję by tego dokonać. Jest jeszcze młodziutka i głupiutka, większość czasu spędza więc beztrosko biegając i bawiąc się z innymi psami. Mimo, że ma krótkie łapki jest bardzo energiczna i szybka. Nie usiedzi w miejscu nawet chwili, no chyba, że na kolanach. Wszystko ją interesuje i ciekawi. Potrafi być przy tym naprawdę zabawna. Numer ewidencyjny Freci to 0020/12.

Roczny Kubuś trafił do schroniska 18 listopada ubiegłego roku w dość przykrych okolicznościach. Zmarła jego właścicielka, niestety nie miała nikogo, kto mógłby się nim zająć. To młodziutki, energiczny mały piesek o gładkiej rudej podpalanej sierści. Kubuś mieszkał w bloku. Jest nauczony czystości i daje wyraźne sygnały, kiedy chce wyjść. W mieszkaniu jest grzeczny i stonowany nawet, gdy na kilka godzin zostanie sam. Natomiast na zewnątrz jest pełen energii, uwielbia biegać i szaleć z innymi psami. W stosunku do ludzi jest bardzo towarzyski i z łatwością nawiązuje kontakt. Nie miał co prawda do czynienia z dziećmi, ale nie powinien mieć z tym większych problemów. Pytając o Kubusia w schronisku podać należy jego numer ewidencyjny 1325/11.

Nadia ma około pięciu lat i jest średniej wielkości sunią o kręconej sierści. Do schroniska przywiózł ją patrol straży miejskiej z ul. Kołobrzeskiej 11 stycznia tego roku. Jest bardzo spokojna, stonowana i posłuszna. Bardzo łatwo nawiązuje kontakt z innymi psami. Lubi sobie z nimi pobiegać i poszaleć, jednak bardziej interesują ją ludzie. Początkowo ostrożnie i z lekkim dystansem podchodzi do obcych, ale gdy wyczuje, że nic złego jej nie grozi zachowuje się naturalnie. Traktuje nowo poznane osoby jakby znała je od zawsze. Jej numer ewidencyjny to 0039/12.

Niko to średniej wielkości, długowłosy, trzyletni psiak. Do schroniska trafił z gminy Białe Błota, w której błąkał się w pod koniec lipca ubiegłego roku. Początkowo kompletnie ignorował człowieka, był zamknięty w sobie i sprawiał wrażenie nieobecnego. Potrzebował czasu by się oswoić i nauczyć funkcjonowania w nowym dla niego otoczeniu. Okazał się bardzo łagodnym, przyjaznym, stonowanym psiakiem, lubiącym spokojne spacery, na których nie ciągnie na smyczy. Również do innych psów jest przyjazny i chętnie nawiązuje kontakt. Niko potrzebuje wiele uwagi i cierpliwości by się otworzyć. Jeżeli jego nowy właściciel będzie mu w stanie to zapewnić to bardzo szybko stanie się jego prawdziwym przyjacielem. Jego numer ewidencyjny to 0849/11.

Ta szorstkowłosa i trzykolorowa piękność to Sunia. Ma około dwóch lat i została oddana przez właścicielkę 27 stycznia tego roku. Jest łagodna, wesoła i towarzyska. Wychowywała się w mieszkaniu w bloku. Z wielką gracją paraduje na spacerach, lubi pobiegać za piłką i wygłupy z innymi psami, ale najbardziej kontakt z człowiekiem. To bezproblemowy psiak, który nie powinien znaleźć się w schronisku. Sunia nie sprawia żadnych problemów, jest pozytywnie nastawiona do wszystkich i wszystkiego. Jej numer ewidencyjny to 0113/12.