Zabawa VLO zaczęła się już o godz. 19. Nie zabrakło tradycyjnego poloneza i wykwintnej kolacji. Później młodzież bawiła się przy przebojach przygotowanych przez DJ'a, ale był też grający na żywo zespół. O północy nie zabrakło wystepu artystycznego przygotowanego przez młodzież. Co roku to niespodzianka dla nauczycieli. - Ci mogli czuć się na studniówce naprawde jak goście. Każdy został zaproszony z osoba towarzyszacą. Całość imprezy przygotowywali uczniowie i rodzice - mówi dyrektor szkoły Leszek Siekierski - Samych maturzystów mamy w tym roku 112 Każdy tradycyjnie mógł pojawić się z osobą towarzyszącą, mamy jednak w naszym liceum dużo par z tej samej lub z różnych klas wiec na parkiecie szalało najwięcej naszych uczniów - opowiada.
Wszystkie komentarze