Tradycyjna szopka krakowska, która powstała pod koniec XIX w., była przenośnym teatrzykiem kukiełkowym, z muzyką i specjalnie pisanymi tekstami. Z czasem amatorów odgrywających scenki zastąpiono poruszanymi mechanicznie figurkami. Figurki te są wyrzeźbione lub ulepione z modeliny czy gipsu. Tradycyjnie szopki upamiętniają narodzenie Chrystusa, dlatego w każdej z nich znajdziemy całą Świętą Rodzinę: figurki Dzieciątka, Marii i Józefa. Najczęściej towarzyszą im aniołowie, Trzej Królowie, pasterze i zwierzęta. Krakowskie szopki prezentują dodatkowo sceny z postaciami historycznymi: królami, bohaterami narodowymi i zasłużonymi oraz legendarnymi np. Trębaczem, Panem Twardowskim czy Lajkonikiem. W niektórych umieszcza się postaci w tradycyjnych strojach ludowych: krakowskich i góralskich, a także znane osobistości - np. Lecha Wałęsę czy papieża Jana Pawła II. Wystawę szopek odwiedzać można od piątku (15 grudnia) w Kujawsko-Pomorskim Centrum Kultury. Wernisaż w Salonie Hoffmana (pl. Kościeleckich 6) o godz. 17. Wstęp wolny. Po nim o godz. 18 wykład Mateusza Solińskiego z Muzeum Okręgowego w Bydgoszczy: 'Bóg się rodzi! Motyw Narodzenia Pańskiego w malarstwie'. Wystawa będzie czynna do połowy stycznia.
Wszystkie komentarze