W hotelu Pałac w Myślęcinku odbyła się jubileuszowa, 10. edycja 'Wesela bez pary młodej'. Bawiło się ok. 200 gości. Dziś - kolejne wesele, z podobną liczbą imprezowiczów. Wesela bez młodych zdobywają z roku na rok coraz większą popularność. W tym roku odbędzie się jej pierwsza edycja poza Bydgoszczą - w Gdańsku (już zapisało się na nią ponad 100 osób). To impreza wymyślona przez bydgoszczankę - Hannę Stępień. Zaczęło się od żartu - zrobiła imprezę z kotletem i oczepinami dla kolegów ze studiów. - Znajomi nie do końca dowierzali, że to będzie wesele, ale gdy wyciągnęłam w pewnym momencie sukienkę ślubną znalezioną w lumpeksie... uwierzyli, że to się dzieje naprawdę - wspomina. - Nie było nas stać na didżeja, grał jeden z nas. Ludzie przyszli pod krawatem. Pokrzyczeliśmy 'gorzko, gorzko', zjedliśmy rosół na pierwsze, kotleta na drugie, zrobiliśmy oczepiny.
Impreza wypaliła i z roku na rok zaczęło przychodzić na nią więcej osób. W końcu - zamieniła się w wielopokoleniowy bal, z wszystkimi weselnymi elementami: od menu, przez przyśpiewki po oczepiny. W ciągu dekady wzięło w weselach bez pary młodej prawie 2 tys. osób. Jubileusz uczczono wczoraj dużym tortem.
Wszystkie komentarze