3,5-letnia Zojka jest chora. Cierpi na zespół Aperta. To zespół wad wrodzonych - zarośnięcie szwów czaszkowych, asymetria twarzy, rozszczep podniebienia oraz zrośnięcie palców u dłoni i stóp. Potrzebne są pieniądze na serię operacji. Innej drogi do zdrowia dla Zojki nie ma. W sobotę (9 września) na Kapuściskach odbył się charytatywny festyn rodzinny w całości poświęcony pomocy dla małej Zojki. Uczestników przyciągnęły nie tyle liczne atrakcje, co chęć pomocy dziewczynce. - Sama mam małe dziecko i nie wyobrażam sobie, co czulabym, gdyby tak chorowało - mówi nam jedna z uczestniczek spotkania. - Jestem pełna podziwu dla mamy Zojki, że się nie załamuje, tylko walczy o zdrowie córeczki. Operacja nóg Zojki ma się odbyć już za trzy tygodnie.
Wszystkie komentarze