Jest szansa na obserwację niezwykłego widowiska na niebie. Wywołana przez potężną burzę magnetyczną zorza polarna powinna być widziana też w okolicach Bydgoszczy. W ten weekend i kolejne dni. Jak ją fotografować?
Zorza polarna to efekt burzy magnetycznej, którą wywołują wybuchu i wyrzuty plazmy na Słońcu. Burza magnetyczna, dokładniej rzecz ujmując, powstaje w momencie zbliżenia się plazmy do Ziemi. To powoduje zaburzenia w magnetosferze, które w ekstremalnych przypadkach mogą uszkodzić urządzenia elektryczne, magnetyczne i zakłocić sygnał radiowy czy telewizyjny. Ale ich widzialną postacią jest piękne widowisko na niebie - zorza polarna. Przy silnych burzach widziana może być również z północnej części Polski. Jest wielkie prawdopodobieństwo, że będziemy tego świadkami w ciągu najbliższych nocy.
Jeśli pogoda będzie nam sprzyjać, mamy szansę na uwiecznienie zjawiska na zdjęciach.
Jak to zrobić? - Poza dobrym aparatem i solidnym statywem, przyda nam się... ciepłe ubranie i środek lokomocji, bowiem nocą niebo najlepiej jest widoczne z dala od sztucznych żródeł światła. Powinniśmy zatem wybrać się na tereny niezamieszkałe - radzi Piotr Ulanowski, znany bydgoski fotograf. - Po dotarciu na miejsce wybierzmy twarde podłoże, na którym rozstawimy statyw. Najbardziej do fotografowania nieba nadają się obiektywy szerokokątne: 10-20 mm. Przy naświetlaniu są dwie drogi - jeśli mamy do dyspozycji wysoką czułość i jasne obiektywy, to w miarę krótkie czasy pozwolą na oddanie struktury zorzy. A jeśli dysponujemy ciemnymi obiektywami i niskimi czułościami, to czas musimy wydłużyć, ale dzięki temu otrzymamy kolorową łunę. Coś za coś. Musimy pamiętać też o ustawieniu ostrości na nieskończoność. Warto fotografować w formacie RAW, który pozwoli nam na późniejszą lepszą obróbkę zdjęć. Życzę powodzenia.
Wszystkie komentarze