Więcej
    Komentarze
    Dzwdzieścia lat. Szacuje, żę dwadziescia lat zajmie kiedy w Bydgoszczy kierowcy przyzwyczają sie i nabiorą szacunku do rowerzysty. 8 lat zostało jeszcze w poznaniu, a potem przyjdzie czas na nas:(
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ulice nie są dla samochodów , ulice nie są dla rowerzystów ,ulice nie są dla pieszych. Ulice
    są dla wszystkich normalnych użytkowników! Oczywiście przestrzegających przepisów i zasad oraz na odpowiednim pozimie kultury. W każdej z tych grup jest statystycznie tyle samo normalnych i oszołomów. Jedynie z inżynierami ruchu i projektantami rozwiązań komunikacyjnych jest gorzej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Na Dworcowej czy Gdańskiej rowerzysta na chodniku to normalka. W końcu nie po to chcieli kontrpasa czy jazdy pod prąd na Dworcowej by teraz nie móc korzystać z chodnika dla pieszych jadąc rowerem.
    No i kiedy Gazeta napisze o strefie zamieszkania na Dworcowej. Tam jest taki znak, który mówi o tym, że pieszy ma pierwszeństwo na jezdni jak na deptaku, tak jak gdyby cała Dworcowa była przejściem dla pieszych no i że nie wolno tam się zatrzymywać ani parkować z wyjątkiem oznaczonych miejsc, i że prędkość max, wynosi 20km/h. Tymczasem gdy straż zabrała się za auta tarasujące chodniki i jezdnię w miejscu niedozwolonym, Gazeta pisała o polowaniu na klientów sklepów na Dworcowej. Na Chodniku rowerzyści, tłoczą się z autami i pieszymi w strefie gdzie mogą jechać nie chodnikiem, a jezdnią nawet pod prąd rowerzyści, w strefie gdzie auta nie mogą parkować.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0