Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Bydgoszcz

    Lodziarnia Cafe Primo już działa. Definitywny koniec zimy

    Wiadomości z Bydgoszczy
    Andrzej Tyczyno
    Najlepsza, zdaniem czytelników "Wyborczej", lodziarnia w Bydgoszczy wznowiła działalność po zimowej przerwie. Znowu można rozkoszować się śliwką w czekoladzie, dakłasem, bydgoskimi i wieloma innymi smakami.
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    1 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    2 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    3 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    4 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    5 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    6 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    7 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    8 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    9 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    10 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    11 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    12 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    13 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    GRAŻYNA MARKS
    14 z 14

    Cafe Primo, ulokowane w zaułku przy ul. Gdańskiej 18, tuż przy parku Kazimierza Wielkiego, to najpopularniejsza lodziarnia w Bydgoszczy. Latem ustawiają się do niej długie kolejki. Po sezonie robi sobie jednak kilkumiesięczną przerwę, skazując fanów na niedosyt. Zwolennicy lodów tradycyjnych mają wprawdzie do dyspozycji przez cały rok zacne miejsca: Przystań na lody przy Starym Porcie, Katarynkę przy Batorego, cukiernie Sowy czy Staropolskiej, ale Cafe Primo to creme de la creme. Pod okiem mistrza Romana Górala powstają prawdziwe arcydzieła. Na start nowego sezonu postawił na sprawdzone smaki: m.in. śliwkę w czekoladzie, bydgoskie, dakłas, jogurt z granatem. Koneserów ucieszy ubiegłoroczna nowość - mistero, czyli połączenie pistacji, marakui i jogurtu greckiego. Cafe Primo zaprasza codziennie w godz. 10-20, gałka kosztuje 3,5 zł, są też desery i kawa
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Na obwodnicy gałka lodów kosztuje więcej...
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Jakie tam najlepsze? Najlepsze są u Poćwiardowskich, obok Placu Piastowskiego.
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz
      Pokaż odpowiedzi (1)
      @maliciosa Pozwolę się nie zgodzić. Miłośnik zestawu dakłas+ciasteczko+maxi king
      już oceniałe(a)ś
      0
      0
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Bydgoszczy

      Tematy
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.