@ich_bin0
Po 40 latach mieszkania w tym mieście stwierdzam że miasto Bydgoszcz to taka po prostu wiocha na prowizorce z dużym domniemaniem o wielkości.
Ulica Saperów jezdnia o szerokości przylegającego chodnika i trawnika po parzystej stronie, no OK miała być Aleja ????, wyszło na tylko na ulicę Saperów.
Natomiast uliczki osiedlowe pośród domków jednorodzinnych (obecnie szutrowe) też przewidziano do szerokości wg norm unijnych. Wg tego zapisu z cztero metrowego skalniaka zostanie mi DWA METRY do ściany budynku.
Natomiast po drugiej stronie na odcinku kilometra ulicy wiatr hula i stoi jedynie garaż, zresztą już wykupiony przez magistrat. Czy projektanci nie mogą zapoznać się ze stanem faktycznym ?
Wszystkie komentarze