Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi Sprawdź ofertę
    Szukaj
    Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
    wyborcza.pl Bydgoszcz

    Jedna z najpiękniejszych bydgoskich kamienic odnowiona [ZDJĘCIA]

    Wiadomości z Bydgoszczy
    key
    Zniknęły rusztowania sprzed kamienicy przy ul. Gdańskiej 27, jednej z architektonicznych perełek Bydgoszczy. Mieści się w niej m.in. siedziba naszej redakcji.
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    1 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    2 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    3 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    4 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    5 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    6 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    7 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    8 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    9 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    10 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    11 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    12 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    13 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    14 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    15 z 21

    Coraz więcej miejsc w Bydgoszczy z dnia na dzień pięknieje. Na zdjęciu: wyremontowana kamienica przy ul. Gdańskiej 27
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    16 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    17 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    18 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    19 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    20 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    ARKADIUSZ WOJTASIEWICZ
    21 z 21

    Kamienicę wzniesiono w latach 1908-09 dla restauratora Carla Meinhardta. Wysoki i szeroki, w stylu historyzującego modernizmu, ujęty po bokach pionami loggii - tak budynek widział jego architekt Alfred Schleusener. W latach 20. i 30. XX w. kamienica mieściła jeden z niewielu w Bydgoszczy zakładów leczniczych - gabinet doktora Szymańskiego. Sławę zyskały masaże, kąpiele lecznicze i hydroterapia, które przyciągały ludzi z całego regionu. W tym samym czasie na parterze ulokowała się Apteka Centralna, która działa nieprzerwanie po dziś dzień. W 2003 r. budynek doczekał się gruntownej renowacji. Jego oryginalny wygląd udało się odtworzyć dzięki rysunkom z początku ubiegłego stulecia. Na swoje miejsca wróciły maszkarony, małpki, akanty i naturalnej wielkości figury sześciu kobiet usytuowane na poddaszu i czterech chłopców na trzecim piętrze. Teraz wszystkie zostały odnowione
    Więcej

      Popularne

      Komentarze
      Zaloguj się
      Chcesz dołączyć do dyskusji? Kup prenumeratę, by czytać artykuły i je komentować

      Wszystkie komentarze

      sortuj:
      od najnowszego od najstarszego od najpopularniejszego od najmniej popularnego
      Figury na tej kamienicy mają biusty, a to obraza uczucia religijne PIS.
      już oceniałe(a)ś
      2
      1
      Zgłoś
      Odpowiedz

      Tematy ważne dla Bydgoszczy

      Tematy
      Miejsca

      Warto przeczytać

      Magazyn Kuchnia
      Magazyny
      Licytacje, przetargi
      wyborcza.pl
      Serwisy partnerskie

      Copyright © Wyborcza sp. z o.o.

      Właściciel niniejszego serwisu nie wyraża zgody na zwielokrotnianie ani inne korzystanie z utworów rozpowszechnionych w tym serwisie, w celu eksploracji tekstów i danych. Więcej informacji w zastrzeżeniu dot. eksploracji tekstów i danych.