Więcej
    Komentarze
    To nie żaden tartak, tylko jakiś pie...ik. Totalny bałagan i czarna dziura. Zapewne jaki pan taki kram. Miasto ma pecha, że ktoś taki jest jego mieszkańcem. Z jego charakterystyki wynika, że o wiele bardziej pasuje do Torunia. Tam mógłby szybko doszlusować do sobie podobnych nieciekawych indywiduów typu marszałek, dyrektor, posłanka... i tak dalej.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Trasa nie powstanie na czas, bo jakiś urzędas "bez matury" NIE SPRAWDZIŁ jakie tam są działki? MIASTO NIE WIE jakimi działkami dysponuje?! Kto zatem zatwierdził projekt? ?? Kobylarnia też nie umie znaleźć na mapkach działek?!
    Teraz facet z tartaku ma 100% racji! Partacze z UM dali d... a podatnicy mają zapłacić 4mln kary?
    Ilu urzędników poniosło odpowiedzialność?? ILU???
    Jeżeli ktoś naraża miasto na straty powinien iść WON!
    PROKURATURA POWINNA SPRAWDZIĆ KTO ODPOWIADA ZA "PRZEOCZENIE" DZIAŁEK, KTORYCH MIALA DOTYCZYĆ INWESTYCJA.
    Może celowo je pominięto? a teraz się zesr.ało.

    P.S.
    Jak tam siedliska jeży??? I takie tam? Buahahaha
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    Urzędasy muszą teraz wymyślić, jak w ogóle przeprowadzić tę egzekucję. Prawda jest taka, że nie mają pojęcia (czytaj: nie mają kompetencji). Zachowują się jak strusie licząc na to, że właściciel tartaku jednak wymięknie i problem sam się rozwiąże. Ciekawe, ile zainkasowali nagród. Czas do roboty, idzie wiosna!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    1