Firma Moderator-Inwestycje udostępniła bydgoszczanom kino Pomorzanin do zwiedzania 20 maja. Nie obyło się bez wspomnień bywalców tego miejsca sprzed lat. Takich jak Zofia Woźniak, której mama była bileterką w Pomorzaninie. - Właściwie to wychowałam się w tym kinie. Po odrobieniu lekcji pakowałam plecak i pędziłam do Pomorzanina - śmieje się. - Jako mała dziewczynka przynosiłam mamie kolację do pracy. Gdy przekraczałam próg kina, jej znajomi krzyczeli 'Tela, Zosia jedzenie ci niesie'. Mieszkaliśmy bardzo blisko, bo na ul. Focha 10, wcześniej Armii Czerwonej. Tutaj zawsze było pełno ludzi. A kolejki liczyły kilkaset osób. Dla mojej mamy to było całe życie.
Wszystkie komentarze