Poseł PiS Tomasz Latos, szef struktur partii w okręgu, w wyborach do Parlamentu Europejskiego wystartuje z drugiego miejsca w województwie kujawsko-pomorskim. - Z pokorą podchodzę do tego, że z drugiego miejsca będzie trudno o mandat - mówi. Ujawnił, że dostał rekomendację lokalnego PiS-u na pierwsze miejsce, ale centrala partii zepchnęła go na drugie miejsce. W Gdańskiej 27 mówił o wyborach do Parlamentu Europejskiego, wyborach samorządowych, kampusie Akademii Muzycznej, drogach ekspresowych w regionie. - Ja do tej pory byłem skuteczny. Niech inni nie przeszkadzają i nie ślą jakiś bezsensownych pism. Mam wrażanie, że tym się niestety różni moje ukochane miasto od różnych miejsc w Polsce, że tutaj niestety politycy wolą, żeby coś się nie udało i potem powiedzieć 'Yes, yes, yes' i cieszyć z porażki.
Więcej rozmów z serii 'Gdańska 27' na stronie [KLIK] oraz
na Facebooku [KLIK].
Wszystkie komentarze
Latos nie ma zasad!? Podaj przykłady zanim zaczniesz rzygać g....m!!!
Podaj jedną.
w PISie wszyscy bez wyjątku to klakierzy , osobniki pozbawione samodzielnego myślenia , zwykłe maszynki do głosowania ... , w przypadku latosa co innego mówił i co innego robił (głosował) , a robił to co ku*dupel kazał , bo w PISie osobniki głosujące inaczej niż ch*j na kaczych nóżkach są usuwane z tej mafijnej organizacji......
Ma ! Ale kwasy.
Ale to wymaga PRACY uczciwej. A miał w domu dobry przykład (Rodzic).