Wicemarszałek Ostrowski w wyborach do sejmiku województwa kujawsko-pomorskiego będzie liderem bydgoskiej listy Koalicji Obywatelskiej. Drugie miejsce zajmie jego krytyk, Roman Jasiakiewicz. - Bardzo się cieszę, że Roman zmienił zdanie w kilku kwestiach i przeszedł na jasną stronę mocy - mówi Ostrowski. Czy ogólnopolski pomysł PO, przesunięcia niektórych kompetencje z urzędów wojewódzkich do urzędu marszałkowskiego, będzie dla w Bydgoszczy strzałem w kolano? Dlaczego marszałek województwa nie zrewitalizował linii kolejowej 356 z Bydgoszczy do Kcyni? Czy dla bydgoskich stronników marszałka i PO ta linia nie jest powodem do wstydu? Remigiusz Jaskot pytał też o wojewódzki plan zagospodarowania przestrzennego, finansowanie IV kręgu Opery Nova oraz spółkę Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne. Czy do budowanego w Toruniu szpitala przeniesie się bydgoskie Collegium Medicum?
Więcej rozmów z serii 'Gdańska 27' na stronie [KLIK] oraz na Facebooku [KLIK].
Więcej
    Komentarze
    Myślę że Ostrowski przejdzie. Ludzie związani z PO siedzą w kieszeniach Całbeckiego, bo zawdzięczają mu pracę i różne rzeczy, dlatego zagłosują tak, jak Całbecki chce.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Panie Ostrowski masz rację mówiąc "mam pamięć krótką". Wyborcy pokażą , gdzie jest Twoje miejsce. I przypomną dzień, w którym dostałeś stołek wicemarszałka. Wstyd. Wstyd. Wstyd. Etyka i moralność w życiu - to jest ważne.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0