Robert Gawłowski z Wyższej Szkoły Bankowej w Bydgoszczy sprawdzał, jak w różnych miastach umocowany jest menedżer starówki. Po co Bydgoszczy taka osoba, skoro samodzielnie nie może podjąć żadnej decyzji? - Menedżer starówki ma łączyć - zarówno komórki w urzędzie, jak i środowiska pozarządowe, jak i przedsiębiorców. Każda z tych grup ma inne interesy, ale wszystkim zależy, żeby starówka się rozwijała - tłumaczy Gawłowski. Remigiusz Jaskot pytał też o budżet obywatelski. - Nie jest najważniejsze to, czy wybierzemy chodnik, czy siłownię, ale cały proces uczenia się jak funkcjonuje miasto, jak się wydaje pieniądze, a z drugiej strony, co jest ważne dla mieszkańców - mówi Gawłowski. Zajmował się też ustawą metropolitalną. - Żeby zobaczyć, co straciliśmy, możemy spojrzeć na Śląsk. 20 lat oddolnej współpracy dało niewielkie sukcesy. Po roku działania ustawy mamy wspólny transport koordynowany przez jeden podmiot. Mieszkańcy jeżdżą na jednym bilecie. Takich rozwiązań potrzebuje każdy region.
Więcej rozmów z serii 'Gdańska 27' na stronie [KLIK] oraz
na Facebooku [KLIK].
Wszystkie komentarze