Jest gotowy projekt renowacji zabytkowego budynku policji przy ul. Chodkiewcza 32. - Gmach zyska nową, estetyczną elewację, zostanie odnowiona stolarka okienna, zniknie także ordynarna stalowa siatka, która dobrze widać od ulicy - mówi Sławomir Marcysiak, miejski konserwator zabytków.
Okazały gmach został wybudowany w 1914 roku jako dom sierot. O jego przeznaczeniu świadczą umieszczone na elewacji medaliony z wizerunkami chłopca i dziewczynki. Projekt budynku powstał dwa lata wcześniej w pracowni Alberta Schütze w Magdeburgu na zlecenie bydgoskiego Oddziału Towarzystwa Dobroczynności dla Opieki nad Sierotami zrzeszonego w Stowarzyszeniu Sierocińców przy Związku Niemieckich Szkół Szermierskich w Marchii Wschodniej.
W domu zamieszkało 17 dziewcząt i 33 chłopców oraz rodzina opiekuńcza. Obok stanęła sala gimnastyczna, urządzono także ogród warzywny i sad. Dom sierot funkcjonował sześć lat. Po powrocie Bydgoszczy do Macierzy budynek został przejęty przez miasto. Początkowo mieścił się tam także Państwowy Dom Sierot, później Instytut Kresowców Wschodnich prowadzący sierociniec dla dzieci z byłych ziem Rzeczypospolitej. Stał się przytułkiem dla chłopców - sierot po rodzicach, zamordowanych przez władze bolszewickie na kresach wschodnich. W czasie wojny gestapo urządziło tam wiezienia, a później szpital wojskowy. Po II wojnie światowej budynek został zajęty przez wojska radzieckie i był wykorzystywany do przetrzymywania jeńców niemieckich. Później na pewien czas
zadomowiła się tam Służba Bezpieczeństwa, a od roku 1956 roku gmach stał się stałym adresem dla Komendy Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej oraz formacji ZOMO.
Do niedawna przy ul. Chodkiewcza 32 mieścił się oddział prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy, dziś stoi pusty. - Przed kilku laty postawiliśmy po sąsiedzku nowy gmach z siłownią, strzelnicą, częścią hotelową i innymi pomieszczeniami niezbędnymi do przeprowadzania szkoleń - mówi Monika Chlebicz, rzeczniczka KWP w Bydgoszczy. - Obecnie czekamy na decyzję o rozpoczęciu kapitalnego remontu zabytkowego budynku.
Budynek jest w złym stanie. - Na zlecenie policji architekci z Poznania przygotowali już projekt remontu i adaptacji budynku - informuje Marcysiak. - Gmach przejdzie gruntowny remont, odrestaurowane zostaną witraże i otwory okienne oraz stolarka drzwiowa. Zyska okolica, bo zgodnie z projektem zniknie ordynarna , stalowa siatka.
Wszystkie komentarze