- Młodzieżowe mistrzostwa Europy to będzie próba, ile osób przyjdzie na stadion. Będę zadowolony z 8 tysięcy kibiców - mówi Krzysztof Wolsztyński, prezes Kujawsko-Pomorskiego Związku Lekkiej Atletyki i dyrektor mistrzostw Europy do lat 23. Gościa programu 'Gdańska 27' pytaliśmy, dlaczego tak mało ludzi chodzi na imprezy lekkoatletyczne na Zawiszy. - Ważne imprezy organizujemy od 20 lat. Na podstawie ostatnich mityngów faktycznie można powiedzieć, że bydgoszczanie nie chcą chodzić na lekką atletykę. Ale w 2003 przyszło 13 tys. osób - mówi Wolsztyński. Porozmawialiśmy o gwiazdach najbliższej imprezy i szansach medalowych Polaków.
Więcej rozmów z serii 'Gdańska 27' na stronie [KLIK] oraz na Facebooku [KLIK].
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Ten stadion jest "martwy". On nie jest dla ludzi. Jest dla ludzi na codzień zamknięty. W ciągu roku odbywają się na nim dwie, góra trzy imprezy. A tak stoi pusty i niszczeje. Żeby przyciągnąć ludzi na stadion to trzeba go otworzyć. Dzieci , młodzież i aktywni dorośli go nie popsują. Duże imprezy i koncerty też mogłyby się tam odbywać. Ale niestety większość czasu w roku jest on zamknięty.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    `