W czwartek (9 stycznia) został odwołany ze stanowiska gen. dyw. Artur Kępczyński szef Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. Powodów dymisji nie podano, jednak istnieją przesłanki by wiązać ją ze sprawą zgubionych przez wojsko min przeciwpancernych.
- Szef otrzymał decyzję kadrową o odwołaniu go ze stanowiska, od której ma prawo się odwołać - mówi ppłk Marek Chmiel, rzecznik prasowy Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych. - Szczegółów nie znam, to decyzja ministra. Nie znam też żadnych powodów tego odwołania. Wiadomo tylko, że ma skutek natychmiastowy, a obowiązki szefa Inspektoratu Wsparcia Sił Zbrojnych od dziś pełni gen. bryg. Piotr Wagner, który dotąd był zastępcą gen. Kępczyńskiego. Natomiast gen. Kępczyński zostaje przeniesiony do dyspozycji ministra.
Wszystkie komentarze
Tak mniej-więcej rok temu.
Na zbity pysk.
Tygrysek nie powinien być nigdy szefem MON, ponieważ nie ma o tym pojęcia, a wazelinę Kukuły, przyjmuje za dobrą monetę.
Szczyro prawda
Prawdziwy Strach to byłby, gdyby się klęczniki bojowe zagubiły.
Co za żałosny komentarz
To nie jest wesołe ale polskie
natychmiast
.. jak pogonią wyborcy...
woznica -Maciorewicz
Ale to świetny dawca trotylu dla terrorystów i innych świrów znających temat. Zagrożenie było bardzo duże. No i kompromitacja wojska wielką.