W niedzielę (8 stycznia) nad ranem zmarł Bogdan Ciesielski, wybitny muzyk jazzowy, multiinstrumentalista. O śmierci artysty poinformowała jego rodzina.

Bogdan Ciesielski był multiinstrumentalistą, liderem jazzowych grup, kompozytorem, ale i współzałożycielem Oddziału Północnego Polskiego Stowarzyszenia Jazzowego w Bydgoszczy.

Od najmłodszych lat kochał jazz. Jak sam wspominał, już jako pięciolatek uczył się gry na skrzypcach u Jana Dondalskiego, a następnie u Edwarda Statkiewicza w Poznaniu.

Miłość do jazzu opłacił rozstaniem z bydgoskim Liceum Muzycznym. - Dyrektor namierzył mnie na graniu jazzu, który wtedy był traktowany jako muzyka amerykańskich instrumentalistów  - wspominał Bogdan Ciesielski po latach. Został za to "przestępstwo" relegowany ze szkoły. - Można powiedzieć, że wyleciałem ze szkoły przez jazz, ale nie żałuję - mówił. Dokończył po latach edukację artystyczną w Szkole Muzycznej w Toruniu. 

Twoja przeglądarka nie ma włączonej obsługi JavaScript

Wypróbuj prenumeratę cyfrową Wyborczej

Pełne korzystanie z serwisu wymaga włączonego w Twojej przeglądarce JavaScript oraz innych technologii służących do mierzenia liczby przeczytanych artykułów.
Możesz włączyć akceptację skryptów w ustawieniach Twojej przeglądarki.
Sprawdź regulamin i politykę prywatności.

Bartosz T. Wieliński poleca
Czytaj teraz
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    "Dyrektor namierzył mnie na graniu jazzu, który wtedy był traktowany jako muzyka amerykańskich instrumentalistów"
    - chyba imperialistów :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ogromna strata. Pan Bogdan był nie tylko znakomitym muzykiem, ale i dobrym człowiekiem.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0