"Bydgoski dom Griswoldów" - nowa nazwa przylgnęła do ozdobionego tysiącami lampek domu z ogrodem w bydgoskiej dzielnicy Fordon. Weszliśmy do jego środka. Robi jeszcze większe wrażenie, a opowieść mieszkańców domu wyciska łzy z oczu.
Ten artykuł czytasz w ramach bezpłatnego limitu

Chodzi o dom przy ul. Sielskiej 55 w bydgoskim Fordonie. W pobliżu znajduje się kompleks marketów -  przed świętami Bożego Narodzenia przychodzą tam setki osób. I niemal każdy patrzy w osłupieniu na ogród i dom ozdobiony przez ponad 120 tysięcy lampek. 

Fot. Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.pl

- W weekendy są tutaj prawdziwe tłumy, wszyscy robią zdjęcia. Prawie każdy trzyma w ręku telefon, robi filmik - mówi mieszkająca przy Sielskiej 55 pani Agnieszka. Zaprasza nas do środka, żeby zobaczyć to, czego przechodnie nie ujrzą. Wnętrze domu robi piorunujące wrażenie. Jest wielka choinka ustrojona w tysiąc bombek i wszędzie świąteczne ozdoby. 

- Mój brat Andrzej stracił słuch przy porodzie - opowiada Agnieszka. - Mama, która nam zmarła, kochała święta Bożego Narodzenia. Zauważyła, że bratu największą radość sprawiają świąteczne światełka i choinka - opowiada bydgoszczanka.  - Po śmierci mamy tata kupował coraz to nowe lampki.

Fot. Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.pl

Z roku na rok jest ich coraz więcej. - Chodzimy po marketach, kupujemy na promocjach, Andrzej wybiera ozdoby już od jesieni, jak coś gdzieś zauważy. Chcemy z mężem sprawić mu radość, on nie ma innych wydatków, chodzi o to, aby był zadowolony, aby się cieszył, to mój brat przecież - mówi pani Agnieszka.

Andrzej ma 30 lat. Sam opowiada z błyskiem w oku i uśmiechem na ustach o ulubionych ozdobach jego mamy. - Kładła na stół w wigilię taki piękny obrus - mówi. - Wyciągamy go tylko na ten jeden wieczór.

Na Sielskiej 55 nie martwią się na razie rachunkami za prąd. - Może wzrośnie o tysiąc złotych, nie wiem - mówi Agnieszka. - Andrzej ma rentę, nie ma żadnych nałogów, nie pije, nie pali, nie wydaje na byle co. Światełka i ludzie, którzy przychodzą, z którymi może po swojemu porozmawiać, to jego największa radość. 

'Bydgoski dom Griswoldów' przy ul. Sielskiej 55 w Fordonie
'Bydgoski dom Griswoldów' przy ul. Sielskiej 55 w Fordonie  Fot. Roman Bosiacki / Agencja Wyborcza.pl

W Fordonie Sielska 55 znana jest już jako "bydgoski dom Griswoldów". To nawiązanie do amerykańskiej, świątecznej komedii z 1989 roku "National Lampoon's Christmas Vacation" znanej w Polsce pod tytułem "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju!". Główny bohater Clark Griswold grany przez Chevy Chase'a próbuje stworzyć dla swej rodziny idealny klimat świąt z licznymi perypetiami. W końcu udaje się to, a efektem jego starań jest dom i ogród ozdobiony setkami tysięcy lampek.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Gdzie oni to wszystko trzymają? Strych to za mało :))
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Tak wyglada w środku domu" z dnia na dzień poziom tej gazety spada
    już oceniałe(a)ś
    0
    0