Jest już naszą tradycją, że na aukcję WOŚP wystawiamy coś, czego kupić nie można za żadne pieniądze - zdjęcie na pierwszej stronie piątkowego Tygodnika Bydgoszcz "Gazety Wyborczej". Wykona je nasz fotoreporter, a okładka ukaże się nie tylko z papierowym wydaniem w kioskach, ale także pokażemy ją w naszym portalu. Można na okładce wystąpić w pojedynkę, można z partnerem czy partnerką życiową, rodziną, przyjaciółmi, współpracownikami czy ulubionym zwierzakiem.
Dajemy też możliwość opowiedzenia o tym, co jest dla bohatera naszej okładki wyjątkowo ważne: ludziach, miejscach, emocjach. Oczywiście nie można szerzyć treści, które są sprzeczne z ideami otwartości, tolerancji czy zwykłej ludzkiej życzliwości dla innych.
W tym roku licytujemy naszą okładkę po raz trzeci. Za pierwszym razem kwotą 3200 zł wsparli WOŚP za naszym pośrednictwem para bydgoskich hotelarzy i restauratorów: Joanna oraz Janusz Franczakowie. Przed rokiem kwotą 1675 zł aukcję zwyciężyła Anna Wydrzyńska, wiceprezeska bydgoskiej firmy AWZ Deweloper.
W tym roku licytacja zaczęła się od razu mocnym akcentem. Już w pierwszych jej dniach udało się przekroczyć 1000 zł. Jednak licytujący nie czekają z deklaracjami swojej ceny do ostatniego momentu. Na pięć dni przed zakończeniem aukcji udało się przebić 2000 zł. Obecna cena to 7099 zł, choć w każdej chwili może zostać podbita.
TUTAJ SPRAWDZISZ aktualną cenę okładki Tygodnika Bydgoszcz "Wyborczej"
Licytować można do niedzieli (30 stycznia). Po godz. 21 okaże się, jaką cenę w tym roku udało się nam wspólnie uzyskać.
Przypomnijmy, że w tym roku WOŚP gra po raz 30. Tym razem pod hasłem "Przejrzyj na oczy" zbierane są pieniądze na sprzęt wspomagający okulistykę dziecięcą.
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Materiał promocyjny partnera
Wszystkie komentarze