Rok temu wybraliśmy dwunastu posłów w okręgu bydgoskim i dwóch senatorów z naszej części województwa. W Sejmie najliczniejszą reprezentację zdobyło Prawo i Sprawiedliwość - partia zdobyła pięć mandatów. Czterech posłów ma Koalicja Obywatelska, dwóch - Lewica i jeden - Polskie Stronnictwo Ludowe. Oba mandaty senatorskie wywalczyli kandydaci Koalicji Obywatelskiej. Dwanaście miesięcy to idealny czas, aby po nim podsumować, co nasi posłowie i senatorowie zdziałali i wystawić im oceny - w szkolnej skali od jedynki do szóstki - prezentujemy polityków w kolejności alfabetycznej, najpierw posłów, a potem senatorów. Smutne, że żaden z nich na celujący stopień nie zasłużył. Oto, kolejno, ich oceny.
Ocena: dobry plus
Przewodniczący sejmowego klubu Lewicy jest z Warszawy. Na pierwsze miejsce bydgoskiej listy trafił jako spadochroniarz ze stolicy, a więc musiał być traktowany z rezerwą. Po roku widać, że to bardzo aktywny i pracowity polityk, jeden z sejmowej czołówki pod tym względem. Często jest w Bydgoszczy i regionie. Angażuje się w lokalne sprawy. Zajął się m.in. sprawą zanieczyszczeń po Zachemie. - Zakłady upadły, ale zanieczyszczenia po nich niestety pozostały. Śmiało można powiedzieć, że Zachem może być polskim Czarnobylem, gdyż problemem dotknięty jest teren o powierzchni ponad 1600 ha, nad którym pieczę sprawuje wielu właścicieli. Głównym miejscem zanieczyszczeń jest składowisko Zielona. Ma ona powierzchnię ponad 11 ha, ale chmura zanieczyszczeń, które są przez lata emitowane, można śmiało powiedzieć, że nawet przez 50 lat, jest bardzo duża i oddziałuje na ponad 600 ha. - alarmował w Sejmie. Bronił ostatnio praw zwierząt - Osoby, które wyrażają brak szacunku dla zwierząt powinny się wstydzić, że są reprezentantami narodu. Odpowiedzialność za zwierzęta jest tym samym, co odpowiedzialność za ludzi. - mówił do posłów Konfederacji. Należy do najaktywniejszych posłów w Sejmie.
Wystąpienia w Sejmie: 77
Interpelacje: 193
Głosowania: 99 proc.
Komisje: Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii
Zespoły: ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Budowy Drogi S10, Środowiska, Energii i Klimatu; Sportowy
Ocena: niedostateczny
A to negatywny przykład spadochroniarza. Przemawiał w tej kadencji raz i to przy okazji ratyfikacji umowy z USA o wzmocnieniu współpracy obronnej: - Poseł Braun i poseł Rozenek w jednym stali domu. Ciekawy sojusz i ciekawy sentyment, dziwny sentyment do wojsk sowieckich w Polsce. Aż szkoda, że słowa Koalicji Obywatelskiej są też w podobnym tonie, o tych pieniądzach. Nie było przypadkiem to wystąpienie posła Poncyliusza sprzed kilku miesięcy. Otóż, panie i panowie posłowie, historia nas nauczyła, że wolność i niepodległość Polski nie mają ceny. Nie ma takiej ceny, którą trzeba byłoby zapłacić, żebyśmy byli wolni, niepodlegli, żebyśmy się czuli bezpieczni. I radzę, żebyście o tym pamiętali. - mówił do posłów z Konfederacji i Lewicy. Jedna z czternastu interpelacji dotyczyła działań "dotyczących kontrowersyjnych interwencji niektórych organizacji prozwierzęcych w celu odebrania właścicielom ich zwierząt". Jego lokalna aktywność zakończyła się praktycznie z chwilą, kiedy jeszcze w poprzedniej kadencji stracił stanowisko wiceministra obrony narodowej i wpływ na obsadę stanowisk w firmach z Polskiej Grupy Zbrojeniowej m.in. Nitro-Chemie i Belmie.
Wystąpienia: 1
Interpelacje: 14
Głosowania: 98,3 proc.
Komisje: Obrony Narodowej; Sprawiedliwości i Praw Człowieka
Zespoły: ds. Kaskadyzacji Dolnej Wisły; Upowszechniania w Życiu Publicznym Idei Politycznych Premiera Jana Olszewskiego; Sportowy; Tradycji i Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Ocena: mierny
Jeśli by spojrzeć, do jakich zespołów parlamentarnych się zapisała, należałoby podziwiać wszechstronność zainteresowań: od badań przestrzeni kosmicznej po dziedzictwo św. Jana Pawła II, a gdzieś pośrodku problemy kół gospodyń wiejskich i miejskich. Jednak rzecywistość skrzeczy. Jedyne wystąpienie w Sejmie, w grudniu ub. roku, w debacie na temat utworzenia Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy. Sprawa, która nie ma szans na urzeczywistnienie, ale w grudniu 2019 roku niemal wszyscy posłowie bydgoscy uznali, że warto zabrać głos w tej sprawie. Kozanecka mówiła: "160 tys. podpisów pod ustawą o utworzeniu Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy potwierdza, że mieszkańcy chcą rzeczywiście, żeby uniwersytet powstał, chcą utworzenia tej uczelni medycznej, chcą, żeby uczelnia była niezależna, samodzielna, miała możliwość rozwoju, właściwego finansowania i współpracy z samorządem." Wierny żołnierz PiS - jeździła w kampanii prezydenckiej, rozdając fikcyjne wówczas czeki z Funduszu Inwestycji Lokalnych. Na plus - pomoc dla klubu siatkarskiego Visła.
Wystąpienia: 1
Interpelacje: 8
Głosowania: 95,1 proc.
Komisje: ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych; Kontroli Państwowej, Polityki Społecznej i Rodziny; Obrony Narodowej;
Zespoły: ds. Dziedzictwa Świętego Jana Pawła II; Energetyki; Policji; Rozwiązywania Problemów Polski Powiatowo-Gminnej; Rozwoju Kół Gospodyń Miejskich i Wiejskich; Wojsk Obrony Terytorialnej; Strażaków; Delegacja Parlamentarna ds. Przestrzeni Kosmicznej
Ocena: dostateczny
Posłanka z drugiego szeregu Koalicji Obywatelskiej, ale aktywna w Sejmie i terenie, szczególnie na północy województwa kujawsko-pomorskiego. Zaangażowana w sprawy związane z seniorami i domami pomocy społecznej. Tej sprawy dotyczyła jedna z jej 68 interpelacji. Kozłowska dopytywała: " W domach pomocy społecznej brakuje nie tylko opiekunów. Brakuje fizjoterapeutów, brakuje dietetyków, ale przede wszystkim pielęgniarek. I dlatego te pielęgniarki pracują jednocześnie w szpitalu, w DPS-ie albo w dwóch DPS-ach, ponieważ tylko pielęgniarka w domu pomocy społecznej może mieszkańcowi podać lekarstwa. Nikt inny tego zrobić nie może. Aby przeciwdziałać rozpowszechnianiu się wirusa, cóż zrobiono? Wprowadzono zakaz pracy w dwóch placówkach. Czy to jest rozwiązanie, szanowni państwo? Dlaczego rząd, panie ministrze, tak bardzo broni się przed obligatoryjnym przeprowadzaniem badań, testów dla osób pracujących w domach pomocy społecznej, w placówkach opiekujących się seniorami, osobami niepełnosprawnymi, osobami starszymi?"
Wystąpienia: 22
Interpelacje: 68
Głosowania: 99,7 proc.
Komisje: Polityki Społecznej i Rodziny; Rozwoju Wsi
Zespoły: Parlamentarna Grupa Kobiet; ds. Budowy Drogi S10; Chorób Neurologicznych; Osób Głuchych i z Niedosłuchem; Osób z Niepełnoprawnościami; Polskiej Branży Ziemniaczanej; Uniwersytetów Trzeciego Wieku
Ocena: dobry plus
Przykład parlamentarzysty mocno zaangażowanego w lokalne sprawy, choć mało aktywnego w samym Sejmie. Jedyne oświadczenie, jakie wygłosił przez rok było poświęcone Fordonowi i Polakom zasłużonym w 100-lecie powrotu do Macierzy. Wspominał późniejszego burmistrza, Wacława Wawrzyniaka, który w styczniu 1920 roku był oficerem1. dywizjonu 15. pułku artylerii wielkopolskiej. "Ludzie spontanicznie zaśpiewali "Rotę" oraz wznieśli trzykrotny okrzyk na cześć Polski. Następnie wszyscy zgromadzeni ruszyli z pochodem przez Fordon. Ulice były odświętnie przybrane, wisiały flagi, girlandy oraz patriotyczne hasła. Uniesieni duchem wolności ludzie obeszli dosłownie całe miasto, jakby ich obecność miała podkreślić, kto tu jest gospodarzem" - przypominał Król z sejmowej trybuny. Skutecznie lobbował na rzecz wsparcia spółek skarbu państwa dla bydgoskich klubów sportowych: Astorii i Pałacu.
Wystąpienia: 10
Interpelacje: 6
Głosowania: 99,9 proc.
Komisje: Infrastruktury; ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych;
Zespoły: Wspierania Przedsiębiorczości i Patrotyzmu Ekonomicznego
Ocena: dostateczny
Wierny swej partii, w debacie nad tzw. Piątką Kaczyńskiego, ustawą o ochronie praw zwierząt lojalnie poparł jej stanowisko: - Muszę stwierdzić z żalem jako mieszkaniec wsi i potomek rolników, że jestem pewnie jakimś krwiopijcą, wampirem, bo nieraz zdarzyło mi się zabić zwierzę w celach konsumpcyjnych, lubię czerninę, lubię tatara, czyli jest to jak gdyby zjawisko niezdrowe w rozumieniu wielu moich kolegów czy koleżanek, posłów, posłanek. Powiem tak: Ja przede wszystkim występuję tutaj w trosce o polskie rolnictwo, bo sprytnie pod branżę futerkową podciągnęliście wszystkie inne kwestie związane właśnie z zarzynaniem polskiego rolnictwa. (...) Z czego pokryjemy straty, jakie powstaną w rolnictwie, jakie powstaną w budżecie Polski, bo przecież to jest ok 10 mld, których nagle nam zabraknie? A poza tym kto pomoże rolnikom, którzy będą musieli spłacać kredyty i których gospodarstwa z dnia na dzień stracą źródło utrzymania?
Mam poczucie, że były wicemarszałek woj. kujawsko-pomorskiego nie wykorzystuje w pełni swego potencjału w Sejmie.
Wystąpienia: 11
Interpelacje: 16
Głosowania: 98,4 proc.
Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży; Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki; Ustawodawcza
Zespoły: ds. Budowy Drogi S10; Cyberbezpieczeństwa Dzieci; Energii Odnawialnej; Kultury i Środowisk Twórczych; Ochrony Pojezierzy Wielkopolskich; Ochrony Zwierząt, Praw Właścicieli Zwierząt oraz Rozwoju Polskiego Rolnictwa; Zwalczania ASF; Ludowych Zespołów Sportowych; Rozwoju Polskiego Drobiarstwa
Ocena: dostateczny
Trudno w to uwierzyć, ale przewodniczący sejmowej komisji zdrowia, lekarz, przez długie tygodnie nie dzielił się ze swymi wyborcami i obserwatorami na portalach społecznościowych opiniami na temat wzrastającej fali zakażeń. Zdążył gratulować Idze Świątek zwycięstwa w Roland Garros, pochwalić nowy skład rządu, cieszyć się z wejścia do niego Jarosława Kaczyńskiego. Dopiero ostatnio napisał: "Rośnie liczba zakażeń koronawirusem, potrzeba więc w tej sprawie wspólnych działań całego społeczeństwa. Nie tylko służby zdrowia, ale polityków niezależnie od opcji, dziennikarzy, po prostu nas wszystkich."
Ponad 60 tys. jego wyborców i nie tylko oni oczekują od posła większej aktywności w sferze obecnie najbardziej istotnej, z punktu widzenia ochrony zdrowia Polaków. Latos, który umiał być wcześniej niezależny, zgodny jest teraz idealnie z linią rządu i partii, które także długo omijały temat wzrostu liczby zakażeń. Chwali się, słusznie, pomocą dla bydgoskich szpitali.
Wystąpienia: 22
Interpelacje: 0
Głosowania: 99,6 proc.
Komisje: Zdrowia (przewodniczący); Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki; Łączności z Polakami za Granicą
Zespoły: Ochrony Pojezierzy Wielkopolskich
Ocena: dobry
Ogromna liczba interpelacji debiutantki w ławach sejmowych dobitnie wskazuje, że posłanka z Inowrocławia pochodzi ze szkoły Krzysztofa Brejzy. Taka też jest jednak rola wybranego przedstawiciela do parlamentu. 610 interpelacji imponuje - wychodzi prawie dwie na jeden dzień obecnej kadencji. Łośko pytała m.in. o postępy programu Mieszkanie+ w poszczególnych województwach; brak szczepionek w aptekach; ceny prądu; złą kondycję spółek Skarbu Państwa na Giełdzie; zakup niemieckiej linii lotniczej Condor przez LOT. Dopytuje także o lokalne sprawy. Dobry start debiutantki.
Wystąpienia: 10
Interpelacje: 610
Głosowania: 99.1 proc.
Komisje: Edukacji, Nauki i Młodzieży; Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa
Zespoły: Parlamentarna Grupa Kobiet; ds. Cukrzycy; Ochrony Pojezierzy Wielkopolskich; Przyszłości Edukacji; Rewitalizacji Miast; Uzdrowisk
Ocena: dostateczny plus
Jedyne wystąpienie doświadczonego posła Platformy w tej kadencji miało miejsce w debacie o powołaniu Uniwersytetu Medycznego. W grudniu ub. roku wszyscy posłowie z Bydgoszczy zabrali w niej oczywiście głos. Olszewski uczynił tak samo. Zwracał się wtedy do Łukasza Schreibera z PiS: "Szanowni państwo, pan poseł Schreiber napisał do pana ministra pismo. Przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości, co zresztą przyjąłem z dość dużym entuzjazmem, zapewnił, że w tym parlamencie będzie rozstrzygnięcie w postaci głosowania. Rozumiem, że to pismo przerodzi się w decyzję, decyzję pozytywną dla Bydgoszczy i bydgoszczan, i w krótkim czasie dacie możliwość panu przewodniczącemu Latosowi przeprowadzenia tego projektu przez komisję, a wierzę w to, że bardzo sprawnie to zrobi. Jeśli będzie wola polityczna większości parlamentarnej, a macie większość, która w zasadzie w żaden sposób nie jest w stanie zblokować tego projektu, będziemy mogli już wkrótce świętować powstanie Uniwersytetu Medycznego w Bydgoszczy." I to było na tyle, jeśli chodzi o sejmowe wypowiedzi Olszewskiego. Bardzo aktywny w czasie kampanii prezydenckiej poseł wytracił potem swoje tempo, choć nadal kąsa PiS.
Wystąpienia: 1
Interpelacje: 51
Głosowania: 96,6 proc.
Komisje: Infrastruktury (przewodniczący)
Zespoły: ds. Budowy Drogi S10; "Zerwij z plastikiem"
Ocena: dostateczny plus
Trudno jest ocenić jego poczynania jako posła, bo jest członkiem rządu - szefem Komitetu Stałego Rady Ministrów, jednym z najbliższych współpracowników premiera Mateusza Morawieckiego. Potrafi więc najpierw uzasadnić projekt podwyżki wynagrodzeń dla polityków, a potem coś przeciwnego. Jest tak wierny swej partii, że w jednej z ostatnich edycji swego wideobloga "Szach mat" wyjaśniał tajniki restrukturacji rządu i spór Morawieckiego z Ziobrą w następujący sposób: "To nie były wcale spory o stanowiska. Zdradzę państwu pewien sekret. Naprawdę nie ma potrzeby - teoretycznie - konsultowania ze wszystkimi tych zmian. Premier mógł to zrobić nie pytając nikogo o zgodę". A długie tygodnie konsultacji w tej sprawie, w siedzibie PiS przy Nowogrodzkiej wytłumaczył potrzebą sprawniejszego rządzenia krajem.
Poseł nie zapomina jednak o swym okręgu. Często bywa w wojewódzwie, szczególnie w czasie kampanii prezydenckiej. Spełnił obietnicę sfinansowania budowy nowego kampusu Akademii Muzycznej przez państwo.
Wystąpienia : 23, w tym jako ministra -10
Interpelacje: 0
Głosowania: 99,5 proc.
Komisje: nie należy
Zespoły: ds. Kaskadyzacji Dolnej Wisły
Ocena: dobry plus
Największy szczęściarz wśród bydgoskich posłów tej kadencji. Nie zdobyłby mandatu, gdyby jego były partyjny kolega, Ireneusz Nitkiewicz, nie zmienił przed wyborami barw i przeszedł na listę Koalicji Obywatelskiej. Szopiński go zastąpił na liście i z drugiej pozycji znalazł się w Sejmie. Dobrze wykorzystuje tę niespodziewaną szansę. Jest bardzo aktywny, słychać go i widać. Korzysta ze swego wieloletniego doświadczenie w radzie miasta Bydgoszczy i sejmiki wojewódzkim. Umie mówić ostro i celnie. Ostatnio np. przy okazji debaty budżetowej wyliczał: "Nasz kraj na każde wypracowane przez obywateli 4 zł będzie musiał pożyczyć 1 zł. Otóż mam takie pytanie. Oczywiście w ramach tego budżetu znajdują się inwestycje, które pochodzą wprost z teorii pewnego kraju sprzed 1989 r., czyli nieważne, czy potrzebne, nieważne, czy opłacalne, ale ważne, by były jak największe. Mówię o CPK. (...) Ile środków zostanie przeznaczonych w poszczególnych ministerstwach na zatrudnienie makijażystek? Chciałbym w imieniu moich wyborców zapewnić pana premiera Sasina, że ilość pudru nie będzie oceną pana ministra?".
Pamięta w Sejmie o lokalnych sprawach np. budowie drogi S10.
Wystąpienia: 57
Interpelacje: 153
Głosowania: 99,9 proc. (2075 na 2077 odbytych głosowań)
Komisje: Administracji i Spraw Wewnętrznych; Zdrowia
Zespoły: ds. Budowy Drogi S10; Organizacji Pozarządowych i Społeczeństwa Obywatelskiego; Samorządności; Spółdzielczości Mieszkaniowej; Strażaków
Ocena: niedostateczny
Jedynka na bydgoskiej liście Koalicji Obywatelskiej powinna być lokomotywą działań w Sejmie i na naszym terenie. A tu - niestety nic. Były europoseł miał mandat w kieszeni już przed wyborami, bo otrzymał miejsce numer jeden i niestety ten mandat do działania w kieszeni tylko ciągle trzyma. Nie wiadomo, co czyni - ostatni raz swoimi działaniami podzielił się z sympatykami na Facebooku w lipcu: pokazał, że zagłosował w wyborach prezydenckich. Sejmowych wystąpień - zero. Interpelacji - cztery. Oto one: - w sprawie podjęcia przez rząd działań w celu zminimalizowania ryzyka zarażenia wirusem COVID-19 osób z niepełnosprawnościami; w sprawie suszy w Kujawsko-Pomorskiem; w sprawie planowanej likwidacji Biura Rzecznika Finansowego; w sprawie konieczności aktualizacji oraz akceptacji programu inwestycji w celu realizacji budowy węzła w ciągu drogi S1 wraz z połączeniem z istniejącym układem drogowym Sosnowca.
Zadał przez rok dwa pytania: o finansowanie cyrków wykorzystujących zwierzęta i bankomat w gminie Jeżewo.
Wystąpienia: 0
Interpelacje: 4
Głosowania: 98,4 proc.
Komisje: ds. Unii Europejskiej; Nadzwyczajna ds. zmian w kodyfikacjach
Zespoły: Parlamentarna Grupa Kobiet
Ocena: dobry plus
Bardzo prawdopodobne, że to jego mandat w okręgu nr 10 zdecydował, iż opozycja zdobyła minimalną większość w Senacie. Przesunięty przez KO z Sejmu na listę senacką Brejza stoczył trudną walkę z wojewodą Mikołajem Bogdanowiczem z PiS. Każdy inny kandydat KO niż popularny polityk z Inowrocławia nie miałby szans w tej rywalizacji. To pewnie dla samego Brejzy osłoda wobec faktu, że mimo wszystko nie jest już na pierwszej linii frontu walki opozycji z PiS. Senator nie zrezygnował z charakterystycznego dla siebie zasypywania rządu zapytaniami. Pisze o nich i otrzymywanych odpowiedziach zawsze na Twitterze i Facebooku. Jeden z jego ulubionych tematów to działalność podkomisji Antoniego Macierewicza ds. zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Ostatnio wykrył, że prokuratura nie przekazuje jej wyników badań z laboratoriów zagranicznych. - Macierewicz napotkał na nowy spisek, teraz badanie katastrofy utrudniają mu ludzie Z.Ziobry w prokuraturze, którzy blokują dostęp do wyników badań. - skomentował senator.
Wystąpienia: 48
Oświadczenia: 58
Głosowania: 99,3 proc.
Zespoły: ds. Transplantacji; Obrony Praworządności; Zdrowie Polaków
Komisje: Obrony Narodowej; Ustawodawcza
Ocena: dostateczny plus
To już trzecia kadencja Andrzeja Kobiaka w Senacie. Nie jest typem politycznego fightera, jak Brejza, ale wygrywa łatwo kolejne wybory w okręgu nr 9 zawierającym w swych granicach miasto Bydgoszcz, ostatnio z przewagą 60 tys. głosów nad kandydatką PiS, Hanną Czakowską. Unika kontrowersyjnych wypowiedzi, a jego wyborcze hasło brzmiało: "Senator dialogu". I jego poczynania - odpowiadają temu sloganowi.
Wystąpienia: 5
Oświadczenia: 32
Głosowania: 99,6 proc.
Komisje: Regulaminowa, Etyki i Spraw Senatorskich; Obrony Narodowej
Wszystkie komentarze
Z drugiej strony, jakość kandydatów określa stosunek różnych partii do naszego regionu. Może by tak ogłosić secesję i terytorium niezależne Bydgostia?! ;)