
Fot. Łukasz Nowaczyk / Agencja Gazeta
Architekt wielokrotnie nagradzany za swoje dzieła.
W 1991 r. z Andrzejem Bulandą założył biuro Bulanda Mucha Architekci (w skrócie BiM Architekci). Cztery lata później pracownia BiM wygrała konkurs SARP na projekt siedziby BRE Banku w Bydgoszczy. Wzniesiony na nabrzeżu Brdy biurowiec w formie dwóch brył zaokrąglonych u góry, nawiązujących kształtem do bydgoskich spichlerzy, stał się ikoną polskiej architektury lat 90. Otrzymał wiele nagród, a pracowni Bulandy i Muchy dał miejsce wśród czołowych firm architektonicznych w kraju. - Na etapie projektowania BRE Banku mieliśmy taki pomysł, by zbudować kładkę przez Brdę, choćby pieszą, ale żeby zlecenie dostał wybitny hiszpański architekt Santiago Calatrava. Niby mała rzecz - kładka, ale zrealizowana w Bydgoszczy przez taką sławę robiłaby wrażenie. Sama z siebie byłaby atrakcją. To moim zdaniem byłoby atrakcją na skalę miasta. Niestety, na planach się skończyło - zdradził później.
O Bydgoszczy nie zapomniał po swojej sztandarowej pracy. - Gdy dokończycie Stary Rynek, powstanie brakujący narożnik, budowany aktualnie przez Adama Sowę, odrestaurowana zostanie Długa, to Śródmieście się scali i nabierze oddechu. Jestem przekonany, że wtedy zachwyci - mówił sześć lat temu.