Porównaliśmy, ile za wywóz śmieci płacą mieszkańcy miast wojewódzkich

Łodzianie mają się z czego cieszyć - płacą najmniej spośród mieszkańców dużych polskich miast. Stawka za wywóz odpadów segregowanych wynosi zaledwie 7 zł, rośnie o pięć złotych za śmieci nieposortowane. W Łodzi w ogóle nie mogą narzekać na koszty życia - przypomnijmy, że prawie najmniej w Polsce (liderem jest Białystok) kosztuje ich też woda i ścieki (tutaj zestawienie tych taryf).

8,80 zł za śmieci posegregowane i 15 zł za nieposegregowane - to stawka od osoby w Zielonej Górze. Więcej płacą jednak mieszkańcy domków jednorodzinnych, odpowiednio: 26 i 40 zł w przypadku gospodarstwa domowego liczącego maksymalnie dwie osoby oraz 36,72 i 60 zł za większą liczbę domowników.

W Białymstoku (na zdjęciu wysypisko w Hryniewiczach), mieszkając w kawalerce do 40 m kw., za odbiór odpadów posegregowanych zapłacimy 9 zł. Za mieszkanie do 80 m kw. stawka wzrasta do 21 zł, a za większe do 29 zł. W przypadku niesegregowania śmieci opłaty wynoszą odpowiednio: 23, 42 i 54 zł.

9,5 zł za wywóz śmieci segregowanych i 12 zł za odpady zmieszane - to stawki obowiązujące w Kielcach (na zdjęciu Zakład Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku). Drogo nie jest.

W Olsztynie sytuacja nie jest skomplikowana - 9,80 zł od osoby płaci się za śmieci posegregowane, a 14,41 zł za nieposegregowane.

Stawki za śmieci posegregowane dla mieszkańców budynków wielorodzinnych wynoszą: 10 (za jedną osobę), 18 (za dwie), 26 (za trzy), 32 (za cztery) i 38 (za pięć i więcej) zł. W przypadku braku sortowania jest to odpowiednio: 15, 27, 39, 48 i 59 zł. Mieszkańcy domków jednorodzinnych analogicznie mają takie taryfy: 15, 30, 40, 46 i 60 zł oraz 22, 45, 60, 69 i 90 zł.

W stolicy, o dziwo, wywóz śmieci nie kosztuje dużo. Opłata za jedną osobę mieszkającą w bloku lub kamienicy sortującą odpady wynosi 10 zł, za dwie - 19 zł, trzy - 28 zł, a cztery i więcej - 37 zł. W domkach jednorodzinnych taryfa za osobę to 30 zł, za dwie - 45 zł, a za trzy i więcej - 60 zł. W Warszawie stosunkowo niedużo, bo tylko o ok. 20 proc. rośnie stawka dla tych, którzy śmieci nie segregują.

Torunianie mieszkający w budynkach wielorodzinnych za śmieci posegregowane płacą: 11 (za jedną osobę), 21 (za dwie), 30 (za trzy) i 38 (za cztery lub więcej) zł. Za brak sortowania opłaty rosną odpowiednio do: 14, 27, 38 i 48 zł. W przypadku domków jednorodzinnych stawki wynoszą analogicznie: 12, 23, 33 i 42 zł oraz 15, 29, 42 i 53 zl.

W stolicy Wielkopolski (na zdjęciu spalarnia na Karolinie) sprawa jest prosta - 12 zł od osoby płaci się za śmieci posegregowane, 20 zł za brak woli recyklingu. Od czwartej osoby w rodzinie zaczynają się zniżki - opłata spada w tym przypadku do 11,4 zł, jeszcze mniej kosztują kolejni domownicy.

W lubelskich blokach i kamienicach jeden mieszkaniec płaci 12 zł, dwuosobowe gospodarstwo domowe - 25 zł, a trzyosobowe lub większe - 39 zł miesięcznie za odpady posegregowane. W domkach jednorodzinnych stawka za singla wynosi 30 zł, za dwie osoby 40 zł, a za więcej - 50 zł. Tych, którzy śmieci nie segregują obowiązują odpowiednio następujące taryfy: 16, 33 i 50 zł w blokach, a 38, 50 i 69 zł w domach.

W Szczecinie przyjęto inną filozofię - mieszkańcy bloków płacą od zużytej wody (dotyczy to też domów, w których zużycie nie przekracza 4 m sześc.). Stawka wynosi 4 zł za każdy metr sześcienny (czyli przy średnim zużyciu 3 m sześc. - ok. 12 zł za singla), jeżeli segregują śmieci i 5 zł przy braku sortowania. W domkach jednorodzinnych te taryfy wynoszą odpowiednio 50 i 80 zł.

W Gorzowie wszyscy traktowani są równo. Obowiązuje stawka 13 zł od osoby jeśli 'odpady komunalne zbierane i odbierane są w sposób selektywny' i 19 zł w przypadku braku segregacji.

Opolanie segregujący śmieci płacą 13 zł miesięcznie, a ci, którym nie chce się tego robić - siedem złotych więcej. Na 30-procentową zniżkę mogą liczyć rodziny z minimum trójką dzieci.

W Bydgoszczy (na zdjęciu spalania śmieci) stawka za posegregowane odpady wynosi teraz 13 zł od osoby. A że miasto mocno stawia na recykling, opłata znacząco rośnie w przypadku braku woli sortowania - do 39 zł. Przy takich taryfach ratusz ma jednak dziurę w budżecie. Proponuje więc wzrost do 13,50 i 40,50 zł albo nową metodę naliczania - od powierzchni mieszkania. Dla przykładu - w przypadku 50-metrowego stawka wyniosłaby 26 zł, co dla dwuosobowej rodziny oznaczałoby brak zmian, a dla większej - spore oszczędności. Stracilłyby osoby samotne i właściciele dużych lokali czy domów.

W Katowicach (na zdjęciu Zakład Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej) rzecz nie jest skomplikowana - płaci się za osobę. I tak: stawka za śmieci posegregowane wynosi 14 zł, za nieposortowane - 20 zł.

W Krakowie (na zdjęciu sortownia w Centrum Ekologicznym Barycz) słono sobie liczą za odbiór śmieci. W przypadku tych posegregowanych w budynkach wielorodzinnych stawki wynoszą: 15 (za osobę), 29 (za dwie), 41 (za trzy), 50 (za cztery), 56 (za pięć), 59 (za sześć) i 62 (za siedem i więcej) zł. Taryfa za niesegregowanie wygląda tak, odpowiednio: 22, 41, 60, 73, 82, 86 i 89 zł. Opłaty w domkach jednorodzinnych analogicznie kształtują się następująco: 26, 36, 46, 56, 63, 66 i 69 zł oraz 39, 54, 69, 84, 94, 99 i 103 zł.

W Gdańsku (na zdjęciu wysypisko w Szadółkach) wysokość opłat zależy od metrażu mieszkania. Taryfa wynosi 44 grosze za lokal o wielkości do 110 m kw. w przypadku śmieci posegregowanych i 88 grosze, gdy ktoś śmieci nie segreguje. W przypadku większej powierzchni trzeba doliczyć odpowiednio 5 i 10 groszy za każdy metr kwadratowy. Najbardziej po kieszeni dostają osoby samotne. Przyjmując, jak w Białymstoku, że singiel mieszka w 40-metrowej kawalerce, musi wysupłać z kieszeni co miesiąc 17,6 zł.

We Wrocławiu system jest trochę bardziej skomplikowany. Płaci się za metr kwadratowy lub "od głowy", w zależności od tego, ile metrów kwadratowych przypada na mieszkańca danego lokalu. W przypadku bloków i kamienic: jeśli na jednego mieszkańca wychodzi do 27 m kw., stawka za metr kwadratowy wynosi 85 groszy, jeżeli więcej niż 27 m kw., taryfa to 19 zł od osoby. Mowa tu o śmieciach posegregowanych, za zmieszane wrocławianie uiszczają odpowiednio 1,27 i 28,5 zł. W domach, w których są nie więcej niż cztery lokale opłaty wynoszą analogicznie: 95 groszy i 22 zł oraz 1,42 i 33 zł.